Gorąca atmosfera przed Superpucharem. "Można zrozumieć rozgoryczenie Legii"
W obozie Legii nieustannie słychać głosy, że to ona bardziej przegrała tytuł niż Lech go zdobył. Jak te słowa wpływają na poznaniaków? Czy wywołują dodatkową mobilizację przed starciem o Superpuchar?
Skorża nie ma wątpliwości, że rola obrońcy tytułu nie będzie dla Lecha łatwa. - Każdy przeciwnik tym bardziej będzie chciał nas pokonać, a to znacznie utrudni sytuację. Nawet Olimpia Grudziądz w meczu sparingowym była niesamowicie zdeterminowana i robiła wszystko, by wypaść jak najlepiej. Nam już nie wolno żyć sukcesami z ubiegłego sezonu, one są historią.
Również Marcin Kamiński unika pompowania balonu przed pojedynkiem o Superpuchar, choć kompletnie nie zgadza się z punktem widzenia Wojskowych. - To my zdobyliśmy tytuł, a nie Legia go straciła i tego się będę trzymał. Teraz chcemy potwierdzić swoją wyższość w Superpucharze. Fakty są takie, że legioniści przyjeżdżają na stadion mistrza i nie zamierzamy im pozwolić na świętowanie sukcesu - oznajmił.
Maciej Skorża przed meczem