"W nawiązaniu do ostatnich wydarzeń wokół PGE GKS Bełchatów pragniemy uspokoić kibiców górniczej jedenastki, iż założeniem na sezon 2008/09 było od początku miejsce w pierwszej piątce Ekstraklasy i w tej gestii nic się nie zmienia.
Po nieoczekiwanej rezygnacji Pawła Janasa trwają poszukiwania trenera, który zapewni utrzymanie odpowiedniego poziomu sportowego. Prowadzone są również rozmowy z zawodnikami, którzy mogliby wzmocnić drużynę przed wiosenną walką o jak najwyższe miejsce w lidze.
Jeśli chodzi o zatrzymanie na kolejne sezony Tomasza Jarzębowskiego oraz Łukasza Garguły władze Klubu zrobiły wszystko, co można było w obecnej sytuacji zrobić. Niestety, zawodnicy pomimo ciekawych ofert ze strony dotychczasowego pracodawcy, wybrali inną drogę kariery.
Także trener Janas, pomimo przeprowadzonych rozmów, nie podjął dalszej współpracy, choć z jego osobą wiązane były długoplanowe założenia. Stojące na wysokim poziomie warunki pracy, w tym bogata baza treningowa, zaplecze szkoleniowe czy obozy przygotowawcze dają wszelkie podstawy do budowy drużyny, która co sezon będzie coraz lepiej przygotowana do walki o awans w piłkarskiej hierarchii.
Mamy nadzieję, że nowy szkoleniowiec w pełni wykorzysta potencjał, jaki drzemie w bełchatowskim klubie, a kibice będą mieli kolejne okazje do przeżywania sportowych emocji na najwyższym poziomie."
Wydanie oświadczenia jest reakcją władz PGE GKS na spore zamieszanie, jakie wytworzyło się wokół klubu w ostatnim czasie. Po odejściu trenera Pawła Janasa oraz dwóch zawodników: Tomasza Jarzębowskiego i Łukasza Garguły w środowisku piłkarskim zaczęło panować przekonanie, że bełchatowianie rezygnują z walki o najwyższe cele. Na razie nie wiadomo, kto przejmie posadę po byłym selekcjonerze reprezentacji Polski. Jako jednego z kandydatów na to stanowisko wymienia się Mariana Kurowskiego, który ostatnio pracował z zespołem młodzieżowców Lecha Poznań.