As Śląska Wrocław kontuzjowany! Jak poważny jest uraz Flavio Paixao?

Śląsk Wrocław awansował do II rundy eliminacji Ligi Europy, ale okupił to urazem Flavio Paixao. Przed Portugalczykiem szczegółowe badania, lecz w czwartek wieczorem jego stan zdrowia nie był dobry.

Flavio Paixao udział w czwartkowym meczu Śląska Wrocław z NK Celje zakończył już w 11. minucie. Kontuzjowanego Portugalczyka zmienił Krzysztof Ostrowski. Flavio boisko opuszczał o własnych siłach, lecz po kilkunastu minutach miał już problem, aby samemu zejść do szatni.
[ad=rectangle]
Jak poważny jest uraz Portugalczyka i co mu dolega? Szczegółowa diagnoza na razie nie jest znana. - Jest groźnie, bo ma kłopoty z poruszaniem. Długo nie mógł się podnieść. Dostał dwa zastrzyki i w tej chwili czekamy, bo w piątek będzie diagnoza. Myślę, że jest jakieś silne uderzenie albo ucisk na nerw. Faktycznie na tę chwilę wygląda to źle jeśli chodzi o poruszanie się - skomentował Tadeusz Pawłowski.

W czwartek wrocławianie pokonali 3:1 NK Celje i awansowali do II rundy eliminacji do Ligi Europy. - Myślę, że zasłużone zwycięstwo i przejście do następnej rundy. Dobry początek i sytuacje, później za daleko od przeciwnika i przede wszystkim wybiła nas kontuzja Flavio. Wkradła się nerwowość, niepewność i dlatego w przerwie mówiłem, że musi wrócić pewność siebie, wiara i przede wszystkim dominacja. Bardzo ładnie nam się to ułożyło. W pierwszej minucie po przerwie bramka. Również bardzo się cieszę, że oprócz ataku pozycyjnego mieliśmy dużo sytuacji z kontry. Padły gole, ale rozegranie mogłoby być jeszcze lepsze. Uważam, że przeciwnik zagrał bardzo dobre spotkanie. Pokazali, że potrafią grać w piłkę. Grali bardzo mądrze. Cieszę się ze zwycięstwa, z postawy drużyny - powiedział szkoleniowiec WKS-u.

Tadeusz Pawłowski bardzo liczy też na to, że jego zespół zostanie jeszcze wzmocniony. Na razie Śląsk sprowadził trzech zawodników - Jacka Kiełba, Adama Kokoszkę i Marcela Gecova. - Z niecierpliwością czekam na nowych zawodników bo widać, że zmiany były potrzebne. Przede wszystkim jeżeli będziemy chcieli dorównać zespołom lepszym, obojętnie czy w lidze, czy w pucharach, to musi być jeszcze lepiej i przede wszystkim wyższa jakość. Bardzo się cieszę, że już w następnej rundzie będziemy mieli dwóch zawodników więcej. Zobaczymy co dalej będzie można jeszcze zrobić - skomentował szkoleniowiec.

Trener Śląska po awansie: Potrzebujemy wzmocnień

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (1)
avatar
wilku
10.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czekamy na diagnozę. Oby nie było to coś poważnego.