Dariusz Dudka: Jesteśmy w optymalnej formie, trzeba to tylko utrzymywać

Zaczyna się bardzo gorący okres w Lechu. Poznaniaków czeka walka na dwóch frontach i mecze co trzy dni. Dariusz Dudka nie ma jednak obaw o formę drużyny.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
- Myślę, że żadnych problemów z regeneracją nie będzie. Sezon dopiero się zaczął, mamy za sobą urlopy, a wszystkie przygotowania były podporządkowane pod dwumecz z FK Sarajewo. Nie zakładam więc kłopotów, tym bardziej, że mamy odnowę biologiczną i cały czas czuwa nad nami sztab medyczny - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Dariusz Dudka.Ekipa Macieja Skorży zdobyła już jedno trofeum - Superpuchar Polski. Szybko jednak musiała zapomnieć o pokonaniu Legii, bo we wtorek czeka ją znacznie istotniejszy pojedynek. - Nie ma wątpliwości, że to ten mecz jest głównym wydarzeniem. Po to zresztą Lech sięgnął po mistrzostwo, żeby grać o Champions League. We wtorek możemy zrobić pierwszy krok i wywieźć dobry rezultat z Sarajewa - dodał 31-latek.
Zwycięstwo z Wojskowymi (3:1), a zwłaszcza styl, w jakim zostało ono wywalczone, musiał wlać optymizm w lechitów. - Tak właśnie jest, dobrze czuliśmy się już w sparingu z APOEL Nikozja. Tę solidną formę potwierdziliśmy w starciu z Legią i sądzę, że wtorek będzie podobnie - stwierdził Dudka.

Czy to już jest optymalna dyspozycja Kolejorza? Inne drużyny mogą nieco wolniej wchodzić w sezon, poznaniacy tego komfortu nie mają. - Uważam, że jesteśmy gotowi. Trzeba tylko cały czas utrzymywać odpowiedni poziom gry. Wierzę, że awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów jest realny. Wiadomo jak to było w ostatnich latach, jednak każdy wyciąga wnioski i dlatego nic nie stoi na przeszkodzie, by ta sztuka w końcu się udała - zakończył.

Transfer Marcina Kamińskiego mało prawdopodobny? "Aktualnie nie ma żadnych rozmów"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×