Utrzeć nosa niedowiarkom - zapowiedź meczu Korona Kielce - Jagiellonia Białystok

W pierwszym niedzielnym spotkaniu Ekstraklasy Korona Kielce podejmie Jagiellonię Białystok. Czy skazywani przez wielu na spadek podopieczni Marcina Brosza pozytywnie zaskoczą?

Sebastian Najman 19 Lipca 2015, 09:30

W stolicy woj. świętokrzyskiego doszło latem do prawdziwej rewolucji kadrowej. Z klubu odeszli kluczowi zawodnicy - Paweł Golański, Jacek Kiełb, Olivier Kapo, Luis Carlos czy Vytautas Cerniauskas. Z posadą pożegnał się również dotychczasowy trener Ryszard Tarasiewicz. Temu wszystkiemu po raz kolejny towarzyszyło zamieszanie związane z dalszym finansowaniem Korony, co jeszcze bardziej utrudniło, i tak już zwariowane, przygotowania do jubileuszowego - dziesiątego - sezonu w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Marcin Brosz: Tworzymy monolit. Każdy jest ważną częścią układanki

Mimo trudności nowy szkoleniowiec złocisto-krwistych, Marcin Brosz, nie obawia się wyzwania i z optymizmem patrzy w przyszłość. 42-latek w porozumieniu z działaczami rozpoczął budowanie "nowej" Korony, w której znalazło się miejsce dla takich graczy jak Piotr Malarczyk, Radek Dejmek i Vlastimir Jovanović. Do tego kadrę uzupełniają pozyskani Rafał Grzelak, Vladislavs Gabovs, Tomasz Zając, a także nieznani szerszej publiczności kieleccy juniorzy. Czy taka mieszanka zdoła wywalczyć utrzymanie w Ekstraklasie?

- Chcemy budować "nową" Koronę. Oczywiście w cudzysłowie, bo wielu piłkarzy jest w Kielcach już od dawna. Teraz jednak szansę dostaną młodzi. Tworzymy monolit i każdy jest ważną częścią tej układanki - przekonuje Brosz. Pierwszym poważnym sprawdzianem dla ekipy z woj. świętokrzyskiego będzie pojedynek z trzecią siłą poprzednich rozgrywek. Przy Ściegiennego przekonują, że chcą grać atrakcyjnie i z pełnym zaangażowaniem, ale jednocześnie zwracają uwagę, że jeszcze nie wszystko funkcjonuje jak należy. - Potrzebne nam jest wsparcie i zrozumienie, tylko to pozwoli nam się rozwinąć - apeluje do kibiców.

Gospodarze do niedzielnej konfrontacji przystępują pełni wiary, lecz nie w najmocniejszym składzie. Wszystko przez kontuzje, które skomplikowały sytuację. Korona na inaugurację zagra bez nominalnego napastnika. Niezdolnego do gry Przemysława Trytkę ma zastąpić pomocnik Siergiej Pilipczuk. Na boisku prawdopodobnie nie pojawi się również Radek Dejmek.

Czy Korona słusznie jest skazywana na spadek?

O zdecydowanie większym komforcie przed pierwszym ligowym bojem może mówić Michał Probierz. Co prawda jego zespół także opuściło kilku ważnych piłkarzy - Michał Pazdan, Mateusz Piątkowski, Łukasz Tymiński - ale i tak kadra Jagiellonii prezentuje się niezwykle interesująco. A na dodatek do drużyny dołączyli m.in. Piotr Grzelczak, Konstantin Vassiljev oraz król strzelców drugiej ligi Łukasz Sekulski.

Piotr Malarczyk: To ważny moment dla klubu

Po znakomitym poprzednim sezonie w Białymstoku liczą, że nowy nie będzie gorszy. Powody do optymizmu już są, ponieważ Jaga w doskonałym stylu awansowała do II rundy eliminacji Ligi Europy, rozbijając FK Kruoją Pakruojis w dwumeczu aż 9:0 (!). Kilka dni temu drużyna z Podlasia w swoim trzecim pucharowym pojedynku zremisowała z Omonią Nikozja (0:0) zachowując tym samym szanse na kolejną fazę rozgrywek.

Zanim jednak podopieczni trenera Probierza udadzą się na Cypr przyjdzie im się zmierzyć z Koroną. Na Kolporter Arenie wystąpią w roli zdecydowanego faworyta, chociaż do tej pory zwyciężyli w Kielcach na szczeblu ekstraklasy tylko raz - 30 sierpnia ubiegłego roku (3:0). Warto odnotować, że goście najprawdopodobniej będą musieli sobie radzić bez narzekających na urazy Tarasa Romanczuka, Karola Mackiewicza i Patryka Tuszyńskiego.

Korona Kielce - Jagiellonia Białystok / nd. 19.07.2015, godz. 15:30

Przewidywane składy:

Korona Kielce: Zbigniew Małkowski - Vladislavs Gabovs, Piotr Malarczyk, Kamil Sylwestrzak, Rafał Grzelak - Nabil Aankour, Vlastimir Jovanović, Aleksandrs Fertovs, Paweł Sobolewski, Marcin Cebula - Siergiej Pilipczuk.

Jagiellonia Białystok: Bartłomiej Drągowski - Filip Modelski, Sebastian Madera, Igors Tarasovs, Piotr Tomasik - Konstantin Vassiljev, Rafał Grzyb, Nika Dzalamidze, Maciej Gajos, Przemysław Frankowski - Łukasz Sekulski.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).

Zamów relację z meczu Korona Kielce - Jagiellonia Białystok
Wyślij SMS o treści PILKA.JAGIELLONIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Korona Kielce - Jagiellonia Białystok
Wyślij SMS o treści PILKA.JAGIELLONIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (2)

DexterCK 19-07 11:23 Zgłoś komentarz

No to zaczynamy to zamieszanie! Jest biednie, ale Korona pokaże, że nie można nikogo skazywać na spadek przed pierwszym meczem. Mam nadzieje, że dziś będzie zwycięstwo. Oczywiście jak
Czytaj całość
będzie porażka to nie będzie wielkiego dramatu. Przypomnę, że w poprzednim sezonie po 7 kolejkach mieliśmy 1 punkt. Do boju MKS!

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Ziperro 19-07 10:32 Zgłoś komentarz

Jaga faworytem, ale że grają w Pucharach jeszcze, to upatrywałbym szansę Korony na korzystny wynik( inny niż porażka). Pogoń wczoraj skorzystała, to może i Korona spróbuje.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi