Puchar Polski: Skromne wygrane faworytów, trwa bessa Rakowa Częstochowa

Cztery mecze rundy wstępnej Pucharu Polski zaplanowano na niedzielę. Na trzech arenach skromnie wygrali faworyci, a z rozgrywkami pożegnał się Raków Częstochowa.

Lwia część spotkań została rozegrana w sobotę. Hitowe spotkanie ROW-u 1964 Rybnik z MKS-em Kluczbork zakończyło się wygraną rybniczan 2:0. Z atutu własnego boiska skorzystali również piłkarze Stilonu Gorzów oraz Górnika Wałbrzych, którzy pokonali kolejno Kotwicę Kołobrzeg i Okocimskiego Brzesko.
[ad=rectangle]
W niedzielę doszło do rozstrzygnięć w czterech parach. Na listę niespodzianek dopisać należy zwycięstwo ŁKS-u Łomża z Rakowem Częstochowa. Drużyna Radosława Mroczkowskiego pożegnała się błyskawicznie z pucharem po tym, jak przegrała baraż o awans do I ligi. Raków przechodzi więc bessę - niespodziewaną, biorąc pod uwagę wyniki w rundzie wiosennej.

Skromne wygrane odnieśli reprezentanci zaplecza ekstraklasy. Drutex-Bytovia Bytów szybko objęła prowadzenie w spotkaniu ze Ślęzą Wrocław i dowiozła je do końca. Trochę dłużej, ponieważ kwadrans czekało na gola Zagłębie Sosnowiec w pojedynku z Ursusem Warszawa. Jego autorem został Jakub Arak. Aż do doliczonego czasu męczyła się Sandecja Nowy Sącz. W końcu rzutem na taśmę Bartłomiej Dudzic znalazł drogę do bramki Wisły Sandomierz.

Ostatnie spotkanie w rundzie wstępnej zaplanowano na środę. Garbarnia Kraków podejmie GKS Tychy. W weekend Trójkolorowi świętowali otwarcie nowoczesnego stadionu, stąd wybrano oryginalny termin meczu pucharowego.
 
Wyniki rundy wstępnej Pucharu Polski:

Ślęza Wrocław - Drutex-Bytovia Bytów 0:1 (0:1)
0:1 - Łukasz Wróbel 5'

ŁKS Łomża - Raków Częstochowa 2:1 (1:1)
1:0 - Jakub Kamiński 11'
1:1 - Wojciech Okińczyc 12'
2:1 - Michał Sadowski 78'

Ursus Warszawa - Zagłębie Sosnowiec 0:1 (0:1)
0:1 - Jakub Arak 16'

Wisła Sandomierz - Sandecja Nowy Sącz 0:1 (0:0)
0:1 - Bartłomiej Dudzic 90'

Źródło artykułu: