2. Bundesliga: Zwycięski debiut Jakuba Koseckiego, bezbarwny Adam Matuszczyk

SV Sandhausen z Jakubem Koseckim w składzie sprawił niespodziankę i wygrał w Brunszwiku z miejscowym Eintrachtem, w którym wystąpiło dwóch polskich piłkarzy.

Jakub Kosecki po solidnie przepracowanym okresie przygotowawczym wywalczył miejsce w podstawowym składzie zespołu z Badenii-Wirtembergii. Wystąpił w roli lewoskrzydłowego, otrzymał żółtą kartkę i przebywał na placu gry przez 65 minut. Nie miał decydującego wpływu na zwycięstwo i opuścił murawę jako pierwszy z graczy SV Sandhausen.
[ad=rectangle]
Bramki Eintrachtu przez cały mecz 1. kolejki 2. Bundesligi strzegł Rafał Gikiewicz i chociaż nie popełnił większych błędów, skapitulował aż trzykrotnie. Nie udał się debiut w drużynie z Brunszwiku Adamowi Matuszczykowi, który został zmieniony w 68. minucie, a wcześniej był mało przydatny i mało widoczny.

Dodajmy, że w sobotnim pojedynku FC St. Pauli z Arminią Bielefeld (0:0) 65 minut rozegrał Waldemar Sobota, a w niedzielnym spotkaniu SC Paderborn 07 z VfL Bochum (0:1) w 78. minucie na boisku wbiegł Piotr Ćwielong.

Eintracht Brunszwik - SV Sandhausen 1:3 (1:2)
1:0 - Hochscheidt 29'
1:1 - Huebner 31'
1:2 - Wooten 41'
1:3 - Bouhaddouz 65'

Komentarze (2)
avatar
MCFC FAN
26.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Odejście koseckiego było największym wzmocnieniem Legii. W SV Sandhausen szybko poznają sie na jego "talencie" i zostanie wypożyczony do 3 bundesligi :) 
avatar
Mati Chlorek.
26.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kosecka ponoć najgorsza na boisku była, co za wstyd!