Miedziowi zapowiadali śmiało, że chcą rozpocząć sezon w Ekstraklasie od dwóch zwycięstw na swoim terenie. Wydawało się, że mieli powody do optymizmu po rundzie wiosennej oraz ogłoszeniu terminarza. Zostali jednak sprowadzeni na ziemię, zdobyli ledwie punkt na sześć możliwych i na Puchar Polski pojechali z myślą o poprawieniu sobie nastrojów. Udało się.
[ad=rectangle]
Już w 6. minucie KGHM Zagłębie Lubin wyszło na prowadzenie po strzale Krzysztofa Piątka. Młody napastnik skorzystał z błędu Macieja Potasińskiego i pewnie wygrał pojedynek sam na sam z Tomaszem Loską. Bramkarz kilkakrotnie musiał interweniować i jego czujności oraz nieskuteczności rywala Nadwiślan Góra zawdzięczał, że nie stracił przed przerwą więcej niż jednego gola.
II-ligowiec ma za sobą solidny sezon, w nagrodę utrzymał się i pierwszy raz w historii gościł na swoim stadionie rywala z Ekstraklasy. Próbował zebrać się do ataku, miał dobre fragmenty w grze, ale piłkarska dojrzałość była po stronie faworyta.
Drugiego gola zdobył w 65. minucie Adrian Rakowski po podaniu Jakuba Tosika, a trzeciego Eryk Sobków po dośrodkowaniu Krzysztofa Janusa. Miedziowi w końcówce kontrolowali wydarzenia na boisku. Dopiero w doliczonym czasie znaleźli się w opałach, gdy gospodarze nie wykorzystali sytuacji sam na sam z Martinem Polackiem.
Podopieczni Piotra Stokowica mają za sobą małe przełamanie i teraz czekają na przeciwnika w Pucharze Polski. Będzie nim wygrany w ostatnim pojedynku I rundy - Błękitni Stargard Szczeciński kontra Termalica Bruk-Bet Nieciecza.
Nadwiślan Góra - KGHM Zagłębie Lubin 0:3 (0:1)
0:1 - Krzysztof Piątek 6'
0:2 - Adrian Rakowski 65'
0:3 - Eryk Sobków 80'
Składy:
Nadwiślan: Loska - Holik, Portasiński (46' Musiolik), Pluta, Wójcik, Kaszok, Ogrocki (61' Skrobol), Ziętarski, Piwowarczyk, Matysek (72' Kowalczyk), Pląskowski.
KGHM Zagłębie: Polacek – Cotra, Jach, Guldan, Zbozień – Ł. Piątek, Tosik – Rakowski (79' Jagiełło), Janoszka (75' Żmijewski), Janus K. Piątek (71' Sobków).
Żółte kartki: Cotra, Ł. Piątek, Tosik, Janoszka, Jagiełło (KGHM Zagłębie).
Sędzia: Sebastian Krasny (Kraków).
Widzów: 901.