W 51. minucie sędzia spotkania przerwał czwartkowy mecz, ponieważ Ondrej Duda został trafiony w głowę kamieniem rzuconym z trybun zajmowanych przez kibiców FK Kukesi. Długo trwały narady, aż w końcu zdecydowano, że mecz zostanie zakończony.
[ad=rectangle]
- Oczywiście przepraszamy wszystkich Albańczyków za taką sytuację. Grupa fanów przerwała nasze święto piłkarskie. Wszyscy, którzy są w to zamieszani powinni przeprosić władze klubu, które co roku próbują, aby o FK Kukesi osiągało coraz to lepsze wyniki na arenie europejskiej - mówił Jonuz Hallaci.
Władze albańskiego klubu obwiniają w szczególności... policję. - Nie może być tak, że najważniejsze służby nie potrafią zapanować nad sytuacją. Wszystkie dołożyły jednak coś od siebie do tego zdarzenia.
Jonuz Hallaci broni się również tym, że po kilkunastu minutach FK Kukesi zapewniło warunki do kontynuowania spotkania. - Stadion był już pusty. Zrobiliśmy wszystko, aby ten mecz rozegrać. Delegat i sędzia nie byli jednak chętni do zmieniania decyzji - zakończył.
#dziejesiewsporcie: założył złą koszulkę i zobaczył czerwoną kartkę
Winnym jest organizator, który niedostatecznie zabezpieczył imprezę. zbost