Inauguracja rozgrywek I ligi na Stadionie Ludowym w Sosnowcu zapowiada się emocjonująco, beniaminek będzie bowiem podejmował trzecią drużynę poprzedniego sezonu. Wisła otarła się o awans do Ekstraklasy, nic więc dziwnego, że w klubie głośno mówi się o walce o miejsce w wyższej klasie rozgrywkowej.
[ad=rectangle]
Mimo że z płocką drużyną pożegnali się ważni zawodnicy - Krzysztof Janus i Jacek Góralski - to transfery pozwoliły na uzupełnienie luki po nich. Wisła ma za sobą już pierwszy oficjalny mecz bieżącego sezonu, który rozegrała w ramach I rundy Pucharu Polski. Przegrała ona 1:2 z Bytovią Bytów, a honorową bramkę zdobył Mikołaj Lebedyński.
Tym samym jedna z najmocniejszych I-ligowych ekip odpadła z pucharowych rozgrywek. Tymczasem beniaminek rozpoczął ten sezon emocjonująco. Choć najpierw pokonał 1:0 Ursus Warszawa, to potem stoczył zacięty bój z Wisłą Puławy. W regulaminowym czasie gry padł rezultat 2:2, a zwycięzcę wyłoniła seria rzutów karnych. W tej lepsi okazali się sosnowiczanie, a autorem decydującego trafienia był Łukasz Sołowiej - jeden z nowych nabytków Zagłębia.
Podopieczni Artura Derbina dali znak, że w tym sezonie ich atutem ponownie będzie siła charakteru, siła kolektywu i nieustępliwość. W poprzednich rozgrywkach sosnowiczanie wielokrotnie odwracali losy meczów w samych końcówkach, dzięki czemu zaliczyli serię czternastu meczów bez porażki (w rundzie wiosennej przegrali tylko w inauguracyjnej kolejce). Jednak II liga to już tylko historia, a Zagłębie do tego sezonu przystępuje... bez wyznaczonego celu.
- Jeśli chodzi o cel sportowy, określimy go tak naprawdę zimą. Spotkaliśmy się z radą drużyny, musimy sami się zorientować, gdzie jesteśmy. Pierwszych pięć meczów, w tym pucharowy z Górnikiem Zabrze, zobaczymy jak będziemy wyglądać na tle rywali. Jest to bardzo ważne przetarcie na dzień dobry, gramy z bardzo silnymi drużynami, ale nie powiedziałbym, że one są stuprocentowymi faworytami - powiedział prezes klubu, Marcin Jaroszewski.
Z pewnością Wisły Płock nie można nazwać zdecydowanym faworytem konfrontacji z Zagłębiem, gdyż pierwsze kolejki bywają zaskakujące, jednocześnie więcej szans na zwycięstwo daje się właśnie piłkarzom Marcina Kaczmarka. Różnica w obu zespołach tkwi w poprzednim sezonie. Sosnowiczanie zakończyli II-ligowe rozgrywki w wybornych nastrojach, a ponadto nad Brynicą wciąż da się odczuć związaną z tym euforię. Z kolei w Płocku końcówka ostatniego sezonu wywołała poczucie zawodu, która jak zapewnił prezes Jacek Kruszewski już dawno minęła. Czy emocje związane z końcówką poprzednich rozgrywek będą tkwić piłkarzom w pamięci?
Zagłębie Sosnowiec - Wisła Płock / nd. 02.08.2015 godz. 18.00
Przypuszczalne składy:
Zagłębie Sosnowiec: Szymon Gąsiński - Marcin Sierczyński, Łukasz Sołowiej, Krzysztof Markowski, Konrad Budek, Dawid Ryndak, Łukasz Matusiak, Sebastian Dudek, Przemysław Mizgała, Martin Pribula, Jakub Arak.
Wisła Płock: Seweryn Kiełpin - Cezary Stefańczyk, Przemysław Szymiński, Marko Radić, Arkadiusz Reca, Jakub Bąk, Maksymilian Rogalski, Piotr Wlazło, Dimityr Ilijew, Damian Piotrowski, Wojciech Łuczak.
Sędzia: Sebastian Krasny (Kraków).
Zamów relację z meczu Zagłębie Sosnowiec - Wisła Płock
Wyślij SMS o treści PILKA.PLOCK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Zagłębie Sosnowiec - Wisła Płock
Wyślij SMS o treści PILKA.PLOCK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT