Pep Guardiola zdenerwowany spekulacjami. "Być może nie jestem właściwy dla Bayernu"

East News
East News

Szkoleniowiec Bayernu nie kryje irytacji dyskusją na temat jego kontraktu z monachijskim klubem. Przyznaje, iż nie ma pewności, czy jest właściwym trenerem dla mistrza Niemiec.

Umowa Pepa Guardioli wygasa 30 czerwca 2016 roku i w Niemczech trwają dywagacje, czy Katalończyk zwiąże się z Bayernem Monachium na dłużej. Karl-Heinz Rummenigge zapowiedział niedawno, iż chciałby przedłużyć kontrakt z trenerem, ale jego odejście nie będzie dla klubu końcem świata. Z kolei Ottmar Hitzfeld skrytykował wyrażenie zgody na odejście Bastiana Schweinsteigera, a Stefan Effenberg wyraził przypuszczenie graniczące z pewnością, iż Guardiola w niedalekiej przyszłości opuści Bayern.
[ad=rectangle]
Co na to sam zainteresowany? - Mówię to pierwszy i ostatni raz: Jestem trenerem Bayernu i cieszę się, że mogę pełnić tę funkcję. Daję z siebie wszystko, co najlepsze, ale nie wiem, czy jestem właściwy dla Bayernu i czy przedłużenie kontraktu będzie dobre dla zespołu - stwierdził wyraźnie poirytowany podczas konferencji prasowej przed pojedynkiem o Superpuchar Niemiec.

- Być może Effenberg wie więcej niż ja, muszę do niego zadzwonić. Rok to długi okres w futbolu. W każdym razie mogę zapewnić, że nigdy nie będę dla drużyny problemem - tak jak nie byłem we wszystkich wcześniejszych zespołach, w których występowałem od początku piłkarskiej kariery - zapewnił Guardiola.

Według doniesień były opiekun FC Barcelony miał już porozumieć się z Manchesterem City. - Nie mam żadnej propozycji z innego zespołu, a kiedy podejmę decyzję w sprawie nowego kontraktu, oznajmię ją Rummenigge, Hoenessowi i Sammerowi. Jeśli chodzi o zarzuty co do składu narodowościowego, to mogę zapewnić, że Bayern jest i za sto lat nadal będzie niemieckim klubem - podsumował.

Josep Guardiola: Nie zdecydowałem o swojej przyszłości

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: