Trwa rewelacyjna seria Pasów! - relacja z meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia

Nie ma mocnych na Cracovię! W wyjazdowym starciu z Podbeskidziem Pasy triumfowały 1:0, zaliczając dwunasty mecz z rzędu bez porażki! Decydującego gola zdobył Miroslav Covilo.

Premierowe fragmenty toczyły się w szybkim tempie, ale choć oba zespoły nie miały problemów z podchodzeniem pod pole karne przeciwnika, to sytuacje, które stwarzały, trudno było nazwać stuprocentowymi.

Po raz pierwszy gorąco zrobiło się dopiero w 31. minucie. Wojciech Kaczmarek wybiegł wtedy poza pole karne, by uprzedzić Denissa Rakelsa, interweniował ręką i został wyrzucony z boiska. Między słupkami stanął zatem kompletnie nierozgrzany Emilijus Zubas, który w pierwszej sytuacji nie został jednak zmuszony do wielkiego wysiłku, bo strzał Damiana Dąbrowskiego z rzutu wolnego był anemiczny.
[ad=rectangle]
Osłabione Podbeskidzie mogło "ukąsić" rywala, gdyby w 40. minucie zimną krew wykazał Kohei Kato. Japończyk zamknął idealną centrę Jakuba Kowalskiego z prawej strony pola karnego, ale koszmarnie spudłował z 10 metrów. Z kolei w doliczonym czasie pierwszej połowy, po kapitalnym podaniu Miroslava Covilo, Rakels wyłożył futbolówkę na 5. metr do Erika Jendriska, lecz ten ostatni był minimalnie spóźniony i nie zdołał uderzyć.

Po zmianie stron zespół Jacka Zielińskiego podkręcił tempo i w 50. minucie gospodarze mieli sporo szczęścia. Wówczas po przepięknym strzale z dystansu Dąbrowskiego uratowała ich poprzeczka. Minęły jednak kolejne cztery minuty i na tablicy wyników było już 0:1. Krakowianie rozegrali ładną akcję kombinacyjną, w ostatniej fazie Mateusz Cetnarski idealnie dośrodkował z lewej strony pola karnego, a piłkę w siatce głową umieścił Covilo.

Przyjezdni mieli w garści korzystny rezultat, mimo to nie zamierzali oddawać inicjatywy i grali bardzo solidnie. Z kolei podopieczni Dariusza Kubickiego - choć nie brakowało im ambicji - mieli ogromny kłopot ze stwarzaniem zagrożenia pod bramką Krzysztofa Pilarza. Najlepszą szansę na wyrównanie przyniósł im w 67. minucie stały fragment. Krystian Nowak zamknął dośrodkowanie Kowalskiego z rzutu wolnego, ale fatalnie chybił strzałem głową z 5 metrów.

W końcówce Pasy miały kilka szans, by podwyższyć wynik, ale ostatecznie nic się już nie zmieniło. Drużyna spod Wawelu zanotowała 12. ligowe spotkanie z rzędu bez porażki i wyrównała klubowy rekord z 1949 roku. Ta seria rozpoczęła się wraz z przyjściem do klubu Jacka Zielińskiego, pod którego wodzą Cracovia ma imponujący bilans dziewięciu zwycięstw oraz trzech remisów. To oznacza, że zainkasowała 30 z 36 możliwych punktów.

Podbeskidzie natomiast nie zdołało się podnieść po klęsce 0:5 z Legią Warszawa w 2. kolejce i wciąż ma na koncie tylko jedno oczko (wywalczone na inaugurację w Lubinie).

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:1 (0:0)
0:1 - Miroslav Covilo 54'

Składy:

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Wojciech Kaczmarek 1* - Marek Sokołowski 5, Krystian Nowak 4, Kristian Kolcak 5, Frank Adu Kwame 4, Kohei Kato 3, Celestine Lazarus 4 (67' Lukas Janić 5), Jakub Kowalski 7, Mateusz Możdżeń 5 (34' Emilijus Zubas 6), Damian Chmiel 5 (75' Maciej Korzym **), Robert Demjan 6.

Cracovia: Krzysztof Pilarz 6 - Jakub Wójcicki 6, Sreten Sretenović 5, Piotr Polczak 7, Hubert Wołąkiewicz 7 (75' Bartosz Rymaniak **), Miroslav Covilo 8, Damian Dąbrowski 8, Deniss Rakels 6, Mateusz Cetnarski 7, Erik Jendrisek 6 (46' Boubacar Dialiba 6), Marcin Budziński 6 (69' Dariusz Zjawiński 5).

Żółte kartki: Marek Sokołowski, Jakub Kowalski (Podbeskidzie Bielsko-Biała) oraz Sreten Sretenović, Dariusz Zjawiński (Cracovia).

Czerwona kartka: Wojciech Kaczmarek /31' za zagranie ręką poza polem karnym/ (Podbeskidzie Bielsko-Biała).

Sędzia: Mariusz Złotek (Gorzyce).

Widzów: 4921.

*Oceny piłkarzy. Skala 1-10 (wyjściowa 6) ** Grał zbyt krótko, aby go ocenić

[event_poll=52747]

Źródło artykułu: