- Tam nadal widać brak mentalności zwycięzców. Czasami można odnieść wrażenie, że dla tego zespołu ważniejsza jest ładna gra w piłkę, a nie zdobywanie punktów - stwierdził Ian Wright na łamach dailycannon.com.
- Wystarczy spojrzeć na Chelsea, która w meczu ze Swansea City zdobyła dwie szczęśliwe bramki, wielu jej piłkarzy grało znacznie poniżej swoich możliwości, ale oni wiedzieli, że jeśli nie da się wygrać, to trzeba zrobić wszystko, by chociaż zremisować - dodał.
[ad=rectangle]
Wright był zawodnikiem Arsenalu w latach 1991-1998 i rozegrał dla tego klubu ponad 200 spotkań. W swojej karierze przywdziewał też barwy m. in. Crystal Palace, West Hamu United, Nottingham Forest, Celtiku Glasgow oraz Burnley FC.
Kamil Kosowski: Krychowiak urodzony do gry w Anglii