O pozycję lidera - zapowiedź meczu Piast Gliwice - Legia Warszawa

W hicie 5. kolejki Ekstraklasy Piast Gliwice podejmie Legię Warszawa. Będzie to starcie wicelidera z liderem tabeli. Faworytem będą goście, ale gliwiczanie nie stoją na straconej pozycji.

Sebastian Kordek 15 Sierpnia 2015, 09:00

Radoslav Latal: Wtedy o wynik możemy być spokojni

Mało kto zakładał, że po czterech kolejkach Piast Gliwice będzie zajmował drugie miejsce z dorobkiem dziewięciu punktów. Gliwiczanie ustępują tylko Legii Warszawa, do której tracą jedno "oczko". Po wpadce w Pucharze Polski przy Okrzei panują bojowe nastroje, które mają zostać przekute w sukces w pojedynku z wicemistrzami Polski. Jeśli bowiem trzy punkty zostaną na Śląsku, to Piast następny tydzień spędzi na fotelu lidera.

Zadanie oczywiście należy do gatunku tych najtrudniejszych, bowiem Legia jest rywalem z najwyższej półki. Podopieczni Henninga Berga nie mają litości dla swoich przeciwników i dopiero Wisła Kraków nieco przystopowała stołeczny zespół, remisując w ostatniej kolejce przy Łazienkowskiej 1:1. To jest sygnał dla niebiesko-czerwonych, że z Legią można powalczyć. W Gliwicach wszyscy pamiętają zresztą wyczyn z ubiegłych rozgrywek, kiedy to Piastunki przed własną publicznością pokonały warszawian 3:1. Wówczas klasą błysnął Kamil Wilczek, który skompletował hat-tricka.

Legii z zasady przy Okrzei nie gra się łatwo. Poza wspomnianą porażką 1:3 Wojskowi dwukrotnie remisowali (0:0 i 1:1) oraz tyle samo razy zwyciężali (1:0 i 2:1). Spoglądając na potencjał warszawian i Piasta, dla tych pierwszych mogą to być zatem wyniki mało zadowalające. Przed własną publicznością Legia odniosła pięć zwycięstw, czyli komplet.

W zupełnie różnych sytuacjach kadrowych do sobotniego hitu podejdą oba zespoły. Radoslav Latal ma do dyspozycji wszystkich swoich podopiecznych, i jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to pośle on do boju najmocniejszy skład. O podobnym komforcie nie może marzyć Henning Berg. Norweg na pewno nie skorzysta z kontuzjowanych Ivicy Vrdoljaka, Michała Żyry oraz Michała Masłowskiego. Niewykluczone jednak, że przynajmniej do kadry meczowej załapią się Michał Pazdan i Tomasz Jodłowiec, którzy ostatnio dochodzili do pełni sił po wcześniejszych urazach.

Czy piłkarze i trenerzy Piasta będą w podobnych nastrojach po meczu z Legią?

Piast zagra o podtrzymanie świetnej passy i sprawienie sensacji, która zapewni gliwiczanom pozycję lidera. Natomiast Legia na wszystkich frontach jest jak dotąd niepokonana i chce ten stan rzeczy zachować również po meczu z Piastunkami. Szykuje nam się zatem świetne widowisko.

Piast Gliwice - Legia Warszawa / sob. 15.08.2015r. godz. 20:30

Przewidywane składy:

Piast Gliwice: Jakub Szmatuła - Marcin Pietrowski, Uros Korun, Hebert Silva Santos, Patrik Mraz - Bartosz Szeliga, Radosław Murawski, Kamil Vacek, Sasa Zivec - Martin Nespor, Josip Barisić.

Legia Warszawa: Dusan Kuciak - Bartosz Bereszyński, Jakub Rzeźniczak, Igor Lewczuk, Tomasz Brzyski - Guilherme, Rafał Makowski, Dominik Furman, Michał Kucharczyk - Ondrej Duda - Nemanja Nikolić.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Zamów relację z meczu Piast Gliwice - Legia Warszawa
Wyślij SMS o treści PILKA.LEGIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Piast Gliwice - Legia Warszawa
Wyślij SMS o treści PILKA.LEGIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Martin Nespor: Nie liczy się dla mnie ilość goli