Radoslav Latal: Wtedy o wynik możemy być spokojni

W Gliwicach nadal żyją wpadką w PP, ale temat ten szybko musi zejść ze świecznika. Już w sobotę Piast podejmuje bowiem Legię. Niebiesko-czerwoni chcą się więc zrehabilitować za porażkę ze Stalą.

Sebastian Kordek
Sebastian Kordek
Przy Okrzei nie milkną echa pucharowej wpadki ze Stalą Stalowa Wola. Gliwiczanie po serii rzutów karnych pożegnali się z Pucharem Polski. - Jeśli mam kogoś wyróżnić po meczu ze Stalą Stalowa Wola, to na takie słowa z całą pewnością zasługuje Gerard Badia. Zagrał on na bardzo wysokim poziomie i potwierdził, że jest zawodnikiem do pierwszego składu. Ponadto jestem mile zaskoczony postawą Jakuba Kuzdry, dla którego był to absolutny debiut w pierwszej drużynie. Kilku graczy widziałem jednak po raz pierwszy w meczu o stawkę i wielu z nich trochę mnie zawiodło... - nie ukrywał Radoslav Latal, trener Piasta Gliwice.
O PP niebiesko-czerwoni muszą jednak szybko zapomnieć, bowiem w sobotę podejmą Legię Warszawa. - Legia jest niezwykle rozpoznawalnym zespołem nie tylko w Polsce, ale i na arenie europejskiej. Na pewno jednak nie będziemy się bać warszawian. W drużynie mam profesjonalnych zawodników i nie wydaje mi się, aby bali się oni tego meczu. Mamy więc jeden cel na sobotę - zdobyć trzy punkty - podkreślił Czech.Opiekun Piasta docenia wicemistrzów Polski, ale zna też wartość swojej drużyny. - Legia przewodzi w tabeli, a ten zespół jest naprawdę wart Ekstraklasy. Przecież nasz rywal gra w europejskich pucharach i z całą pewności jest bardzo mocny. My jednak nie mamy dziewięciu punktów przez przypadek - zaznaczył były gracz Schalke 04 Gelsenkirchen.
Trener Piasta powalczy w sobotę o pozycję lidera Trener Piasta powalczy w sobotę o pozycję lidera
Jaki zatem jest złoty środek na sukces z drużyną prowadzoną przez Henninga Berga? - Musimy dominować w obronie, bo ten aspekt gry będzie podstawą do odniesienia sukcesu. Legia ma w swoich szeregach bardzo wielu dobrych piłkarzy, którzy w pojedynką mogą ustalić wynik meczu. Jeśli więc w tyłach zagramy tak, jak zakładamy, to o wynik możemy być spokojni - przyznał szkoleniowiec Piastunek.

Ważną rolę odegrać również może postawa sympatyków niebiesko-czerwonych. - Jednego jestem pewny - spotkanie będzie ciekawe. Mam zatem nadzieję, że na stadionie pojawi się bardzo liczna grupa kibiców, bo wszyscy na nich mocno liczymy. Ze wsparciem fanów możemy być jeszcze silniejsi - zakończył Radoslav Latal.

Czy Piast Gliwice pokona Legię Warszawa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×