Bartosz Kapustka: Nie spodziewałem się takiego finału
Na inaugurację 5. kolejki Ekstraklasy Cracovia pewnie pokonała Koronę w Kielcach 3:0, a ozdobą spotkania był gol Bartosza Kapustki, który przypieczętował efektowne zwycięstwo Pasów.
Zwycięstwo z Koroną było już siódmym wyjazdowym Pasów z rzędu i piątym w tej serii wygranym w stosunku 3:0, choć przed pierwszym gwizdkiem nic nie zwiastowało tak spokojnego triumfu Cracovii.
- Korona to bardzo trudny rywale i jeszcze niejedna drużyna zgubi w Kielcach punkty, więc podchodziliśmy z szacunkiem do przeciwnika. 3:0 to wysokie zwycięstwo i przed meczem nie zakładaliśmy aż tak optymistycznego scenariusza, ale fajnie, że tak wyszło - mówi Kapustka.
Dla wychowanka Tarnovii to trzeci gol w Ekstraklasie, a drugi gol dla Pasów w bieżącym sezonie. We wtorek 19-latek zaliczył trafienie i asystę w meczu 1/16 finału Pucharu Polski z Dolcanem Ząbki (3:2).