II liga: Derby Podkarpacia na remis, Raków Częstochowa dobił do liderów

Stal Stalowa Wola zremisowała z regionalnym rywalem - Siarką Tarnobrzeg. Raków Częstochowa przełamał małą niemoc na swoim stadionie i wskoczył na miejsce premiowane awansem.

Derby w Stalowej Woli był jednym z pierwszoplanowych wydarzeń weekendu. Bez wątpienia daniem głównym niedzieli w II lidze. Nie spełniły pełni oczekiwań. Jak zwykle walka była zacięta, poziom emocji wysoki, ale piłkarsko drużyny nie zachwyciły. Na gole trzeba było poczekać do drugiej połowy.
[ad=rectangle]
Stal, która pozostała jedynym II-ligowcem w walce o Puchar Polski, objęła prowadzenie po strzale Tomasza Płonki, który skorzystał ze złego odegrania Przewoźnika do Beszczyńskiego. Gospodarze, którzy mieli w nogach dogrywkę z Piastem Gliwice, nie dowieźli prowadzenia do końca. W 81. minucie Marcin Stefanik główkował na 1:1 po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Podział punktów oznacza, że wyżej w tabeli pozostaje Siarka Tarnobrzeg, ale obie drużyny są za plecami trzeciego reprezentanta Podkarpacia - Stali Mielec.

Na miejscach premiowanych awansem są po trzech kolejkach wspomniana Stal Mielec, Wisła Puławy, a także Raków Częstochowa. W niedzielę wygrał 3:2 emocjonujące starcie z Radomiakiem Radom. Pierwszego gola zaraz po rozpoczęciu rywalizacji zdobył Wojciech Okińczyc, a już w 17. minucie zrobiło się 2:0 po trafieniu Maksyma Kowala. Po zawodach? Nie, ponieważ  Leandro zdołał doprowadzić do remisu i zrównać się z Łukaszem Grzeszczykiem na czele klasyfikacji strzelców.

Ostatnie słowo należało do Rakowa. Konkretnie Dariusz Pawlusiński zdobył decydującego gola po podaniu Piotra Malinowskiego. To małe przełamanie gospodarzy, którzy od pechowej końcówki poprzedniego sezonu nie wygrywali u siebie. Na dodatek to w Częstochowie rozstrzygnęły się na ich niekorzyść baraże z Pogonią Siedlce.

Na dole bez zmian. Legionovia Legionowo i Kotwica Kołobrzeg nie poprawiły znacząco swojego położenia remisem 1:1. U kołobrzeżan debiutował Witold Cichy i sprokurował rzut karny, z którego do bramki trafił  Rafał Jankowski. Wyrównał jeszcze przed przerwą stary wyga Jakub Poznański strzałem głową. Jedni i drudzy muszą poszukać trzech punktów za tydzień. Kotwica ugości ROW 1964 Rybnik, a Legionovia zagra w Brzesku.
 
Niedzielne mecze II ligi:

Stal Stalowa Wola - Siarka Tarnobrzeg 1:1 (0:0)
1:0 - Tomasz Płonka 47'
1:1 - Marcin Stefanik 81'

Raków Częstochowa - Radomiak Radom 3:2 (2:1)
1:0 - Wojciech Okińczyc 1'
2:0 - Maksym Kowal 17'
2:1 - Leandro 23'
2:2 - Leandro (k.) 57'
3:2 - Dariusz Pawlusiński 78'

Legionovia Legionowo - Kotwica Kołobrzeg 1:1 (1:1)
1:0 - Rafał Jankowski (k.) 16'
1:1 - Jakub Poznański 33'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Stal Mielec 34 20 9 5 56:27 69
2 Znicz Pruszków 34 18 10 6 53:33 64
3 GKS Tychy 34 17 8 9 46:27 59
4 Wisła Puławy 34 16 9 9 47:30 57
5 Raków Częstochowa 34 15 8 11 59:48 53
6 Siarka Tarnobrzeg 34 16 5 13 47:43 53
7 Puszcza Niepołomice 34 12 14 8 40:29 50
8 Radomiak Radom 34 14 8 12 44:34 50
9 Kotwica Kołobrzeg 34 12 12 10 33:33 48
10 Legionovia Legionowo 34 13 8 13 41:35 47
11 Polonia Bytom 34 13 6 15 42:44 44
12 Błękitni Stargard 34 11 9 14 37:36 42
13 ROW 1964 Rybnik 34 9 11 14 37:47 38
14 Olimpia Zambrów 34 9 10 15 37:54 37
15 Stal Stalowa Wola 34 9 10 15 35:48 37
16 Nadwiślan Góra 34 10 4 20 38:61 34
17 Gryf Wejherowo 34 8 9 17 35:51 33
18 Okocimski Brzesko 34 7 4 23 23:71 25
Komentarze (1)
avatar
pablo80 - RSKZ
17.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawa dla Rakowa, a szczegolnie dla Maliny, co ten chlopak wyprawia to czapki z glow... Pierwszego gola nie widzialem, bo stalem po browara, karnego nie widzialem, bo stalem po browara... Picie Czytaj całość