Adam Matuszczyk latem zamienił 1.FC Koeln na II-ligowy Eintracht i od początku sezonu ma pewne miejsce w podstawowym składzie. W piątym występie otworzył swój dorobek strzelecki - w 58. minucie dopadł do piłki na 20. metrze i pokonał golkipera Arminii.
[ad=rectangle]
Zarówno defensywny pomocnik, jak i Rafał Gikiewicz zagrali w pełnym wymiarze czasowym, a ekipa z Brunszwiku odniosła pierwsze zwycięstwo w sezonie ligowym. Dodajmy, że dla Matuszczyka było to pierwsze trafienie w oficjalnym meczu od 3 grudnia 2013 roku, kiedy zdobył bramkę w meczu Pucharu Niemiec pomiędzy Koeln a HSV.
Po trzech zwycięstwach zespół Jakuba Koseckiego zaledwie podzielił się punktami z Heidenheim. Polski skrzydłowy rozegrał 90 minut i został ukarany żółtą kartką. Odnotujmy, że Sandhausen nie jest liderem rozgrywek, gdyż rozpoczęło je z trzema ujemnymi punktami.
Arminia Bielefeld - Eintracht Brunszwik 0:2 (0:0)
0:1 - Matuszczyk 58'
0:2 - Khelifi 84'