1 
Pomimo dobrego startu w ekstraklasie, Legia Warszawa w ostatnich dwóch ligowych starciach zdobyła tylko jeden punkt. Przed niespełna tygodniem Wojskowi musieli uznać wyższość Piasta Gliwice, który pokonał wicemistrzów Polski na własnym terenie 2:1. W tym spotkaniu honorowe trafienie dla swojego zespołu zdobył Nemanja Nikolić. Reprezentant Węgier ma na swoim koncie już sześć goli w ekstraklasie, co czyni go na razie najskuteczniejszym graczem w Polsce. Dwa tygodnie temu, w przedostatniej serii ekstraklasowych meczów, Legii również nie udało się zdobyć kompletu oczek. Wówczas na własnym obiekcie legioniści zremisowali 1:1 z Wisłą Kraków, chociaż stworzyli sobie wiele okazji do powtórnego pokonania Radosława Cierzniaka i w konsekwencji wywalczenia wygranej.
[ad=rectangle]
O słabej skuteczności Legii można było się także przekonać w zeszły czwartek. Wojskowi co prawda pokonali na wyjeździe w spotkaniu 4. rundy eliminacyjnej do Ligi Europy Zorię Ługańsk, jednak przy odrobinie większego wyrachowania ich zaliczka mogła być jeszcze większa. Z Ukraińcami dobrych okazji na bramki nie wykorzystali m.in Guilherme i Nemanja Nikolić. Ponadto rywali ratowały słupek i poprzeczka, a co więcej sędzia nie odgwizdał dwóch ewidentnych zagrań ręką w polu karnym, po których Legii należały się rzuty karne.
W niedzielę duże szans na debiut ma Ivan Trickovski, który niedawno podpisał kontrakt ze stołecznym zespołem. Na przedmeczowej konferencji prasowej Henning Berg zasugerował, że tego dnia Macedończyk dostanie trochę czasu na pokazanie się warszawskiej publiczności. Na mecz z Koroną na pewno nie będą gotowi z kolei Michał Masłowski, Michał Żyro oraz Ivica Vrdoljak, którzy leczą kontuzje. Niepewna jest sytuacja Mateusza Szwocha, który po badaniach kardiologicznych jest jest już zdolny do gry, ale czeka go jeszcze sporo czasu, żeby wrócić do swojej formy.
[tag=562]
Korona Kielce[/tag] zajmuje obecnie w tabeli dziewiąte miejsce. Podopieczni Marcina Brosza udanie zaczęli ligowy sezon, zdobywając w dwóch pierwszych kolejkach komplet punktów. Potem gra Koroniarzy uległa znaczącemu pogorszeniu. Najpierw przegrali 1:2 z Ruchem Chorzów, następnie bezbramkowo zremisowali z Lechem Poznań, a ostatnio ulegli u siebie Cracovii aż 0:3. W obecnych rozgrywkach z dobrej strony zdążył się już pokazać Michał Przybyła. Napastnik Korony zdobył dotychczas trzy gole i jest najskuteczniejszym piłkarzem w klubie.
Co ciekawe, kielczanie zakończyli niedawno już swoją przygodę w tegorocznej edycji Pucharu Polski. Gracze Marcina Brosza odpadli w 1/16 finału, chociaż pokonali 1:0 na boisku Wdę Świecie po trafieniu Rafała Grzelaka. Na nieszczęście dla nich PZPN zweryfikował spotkanie na 3:0 dla trzecioligowców z powodu wejścia w końcówce na plac gry nieuprawnionego Adama Zawieruchy.
Legia Warszawa - Korona Kielce
/ 23.08.2015 godz. 18:00
Przewidywane składy:
Legia: Kuciak – Broź, Rzeźniczak, Pazdan, Bartczak – Makowski, Jodłowiec - Trickovski, Duda, Kucharczyk – Nikolić.
Korona: Trela – Gabovs, Kiercz, Dejmek, Sylwestrzak – Jovanović, Fertovs – Sobolewski, Cebula, Aankour – Przybyła.
Zamów relację z meczu Legia Warszawa - Korona Kielce
Wyślij SMS o treści PILKA.LEGIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Legia Warszawa - Korona Kielce
Wyślij SMS o treści PILKA.LEGIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT
Jakim wynikiem zakończy się mecz Legii z Koroną? 
