Premier League: Łabędzie mają patent na Manchester United!

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  /
East News / /
zdjęcie autora artykułu

Swansea City wygrała trzeci z rzędu mecz z Manchesterem United. Łabędzie z Łukaszem Fabiańskim w składzie mają patent na Czerwone Diabły.

Pierwsza połowa pojedynku na Liberty Stadium nie była ciekawa. Manchester United nie był w stanie narzucić swojego stylu gry, a strzegący bramki Łabędzi Łukasz Fabiański miał bardzo mało pracy. W drugiej minucie próbował zaskoczyć go strzałem z rzutu wolnego Memphis Depay, jednak Polak dobrze ustawiony sparował futbolówkę.

To była tak naprawdę najlepsza okazja Czerwonych Diabłów w pierwszej połowie. Lepsze stworzyli sobie gospodarze. Pomiędzy 24. a 27. minutą mieli aż cztery okazje. Po jednej tuż obok słupka przymierzył Gylfi Sigurdsson. Chwilę później Bafetimbi Gomis zwiódł w "szesnastce" dwóch rywali i zewnętrzną częścią buta uderzył w słupek bramki strzeżonej przez Sergio Romero. [ad=rectangle] Tuż po zmianie stron Czerwone Diabły wyszły na prowadzenie. Z lewej flanki dośrodkował Luke Shaw, Wayne Rooney nie zdołał trącić piłki, ale zamykający całą akcję Juan Mata uderzeniem pod poprzeczkę uzyskał swoją 50. bramkę na angielskich boiskach.

Chwilę później mogło być 2:0, gdyby nie świetny refleks Fabiańskiego. Polak wzniósł się na wyżyny parując kiks własnego obrońcy Ashley'a Williamsa.

Williams w pełni zrehabilitował się w 61. minucie. To on przeciął podanie i wyprowadził kontrę, która zakończyła się celnym strzałem głową Andre Ayewa. Dla nowego gracza Łabędzi był to już trzeci gol w tym sezonie.

Kilka chwil później zaliczył asystę. Idealnie podał w pole karne do Gomisa, którego płaski strzał powinien zatrzymać Romero, ale futbolówka znalazła się w siatce Czerwonych Diabłów.

Natychmiast zmiany zrobił Louis van Gaal. Na boisku pojawili się: Michael Carrick, Ashley Young i Marouane Fellaini, ale nie ożywili oni gry Manchesteru United. Goście przegrali trzeci z rzędu mecz ze Swansea City - i ponownie 1:2.   Swansea City - Manchester United 2:1 (0:0) 0:1 - Juan Mata 49' 1:1 - Andre Ayew 61' 2:1 - Bafetimbi Gomis 66'

Składy:

Swansea: Łukasz Fabiański - Kyle Naughton, Federico Fernandez, Ashley Williams, Neil Taylor, Gylfi Sigurdsson, Jack Cork, Jonjo Shelvey (89' Kyle Bartley), Wayne Routledge (58' Sung-Yueng Ki), Andre Ayew, Bafetimbi Gomis (81' Eder).

Man Utd: Sergio Romero - Matteo Darmian, Chris Smalling, Daley Blind, Luke Shaw, Morgan Schneiderlin (70' Michael Carrick), Bastian Schweinsteiger, Juan Mata (70' Ashley Young), Ander Herrera (77' Marouane Fellaini), Memphis Depay, Wayne Rooney.

Żółte kartki: Wayne Routledge, Jonjo Shelvey (Swansea) oraz Morgan Schneiderlin, Memphis Depay (Man Utd).

Sędzia: Martin Atkinson.

Źródło artykułu:
Komentarze (25)
Rexxar
30.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Jezus i takie miernoty z tej Anglii mają grać w Lidze Mistrzów? "Najlepsza liga świata" - BUHAHAHAHA!! Tylko Man City może coś zaprezentuje, do czasu aż trafi na Barcelone... :)  
Wielki Zły Wilk
30.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fantastyczny weekend, gratulacje!  
avatar
MATUCH - RSKZ
30.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spodziewałem się bardzo trudnego meczu. Myślałem że będzie remis. A tutaj nawet tego nie było. Mecz sam w sobie nie był zły, ale niestety Rooney dzisiaj zawiódł kompletnie.  
avatar
SzadolCapone
30.08.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
united taka paka i nic nie graja, to samo liverpool  
avatar
kLexoN
30.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
ciekawe , ze nasz kolega kochany ŁOPATOREM zwany wczoraj nie byl taki cwany tutaj! mozecie mi przypomniec ostatni wynik liwerpula drodzy moi ???