Primera Division: Atletico rozbiło Sevillę FC. Żółty Grzegorz Krychowiak

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  /
East News / /
zdjęcie autora artykułu

Drużyna Diego Simeone pokonała 3:0 Sevillę FC i dołączyła do ścisłej czołówki w tabeli Primera Division. Hen daleko od tego miejsca jest klub z Andaluzji.

Atletico Madryt - komplet sześciu, a Sevilla FC - jeden. Tyle punktów mają po dwóch kolejkach nowego sezonu przedstawiciele Hiszpanii w Lidze Mistrzów. W niedzielę drużyna ze stolicy przypomniała sobie mecz z września minionego roku, gdy na swoim stadionie pokonała tego samego przeciwnika 4:0. Tym razem było tylko trochę skromniej. [ad=rectangle] Pierwsza połowa spotkania była jeszcze szachowa z elementami sportów walki. Grzegorz Krychowiak i spółka dłużej posiadali piłkę, generalnie strzelali więcej, ale już celnych uderzeń mieli więcej na koncie goście. Jedno z nich znalazło drogę do bramki. Koke przymierzył blisko słupka po dość przypadkowej akcji z udziałem Fernando Torresa oraz szalenie aktywnego Antoine'a Griezmanna. W 35. minucie zrobiło się 0:1.

Sevilla FC spróbowała zaatakować. Szczególnie w drugiej połowie jej szturm przybierał na sile z minuty na minutę. Mierzyli nowi piłkarze Fernando Llorente w sytuacji sam na sam, a także Jewhen Konoplianka po akcji indywidualnej. Nawet stałe fragmenty nie dawały wyrównania. Po jednym z nich nad poprzeczką główkował Adil Rami.

Zdecydowanie lepszą skuteczność prezentowali podopieczni Diego Simeone i w końcówce wypunktowali zbyt odkrytego przeciwnika. Spostrzegli, że mają dużo miejsca przed linią pola karnego, więc uderzali z dystansu. W 78. minucie Gabi huknął po plecach Krychowiaka do bramki, a w 85. minucie Jackson Martinez zrobił to jeszcze ładniej. Technicznie uderzona piłka wpadła za kołnierz Beto.

Zaskakująco wysoka wygrała zespołu z Madrytu stała się faktem.   Sevilla FC - Atletico Madryt 0:3 (0:1) 0:1 - Koke 35' 0:2 - Gabi 78' 0:3 - Jackson Martinez 85'

Składy:

Sevilla FC: Beto - Coke, Carrico (68' Gameiro), Rami, Tremoulinas - Iborra (66' Krohn-Dehli), Krychowiak - Reyes (66' Konoplianka), Banega, Vitolo - Llorente.

Atletico: Oblak - Juanfran, Godin, Gamez, Gimenez - Tiago Mendes, Gabi, Koke (64' Niguez), O. Torres (70' Ferreira Carrasco) - F. Torres (78' Martinez), Griezmann.

Żółte kartki: Krychowiak, Banega, Konoplianka (Sevilla FC) oraz Tiago Mendes, Godin, Griezmann, Juanfran (Atletico).

Sędzia: Clos Gomez.

SD Eibar - Athletic Bilbao 2:0 (1:0) 1:0 - Saul Berjon 34' 2:0 - Adrian Gonzalez 61'

Valencia CF - Deportivo La Coruna 1:1 (1:1) 0:1 - Lucas Perez 39' 1:1 - Alvaro Negredo 45+1'

Zobacz także: Jerzy Engel o zwycięstwie Polski z Niemcami oraz niesamowitych postępach Krychowiaka

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
avatar
myouu
30.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
60 do 40 w posiadaniu, 7 do 7 w strzałach, 11 do 1 w rożnych, 10 do 21 w interwencjach bramkarzy, a wynik 0:3. Takie rzeczy tylko Atletico :) Bardzo ważne 3 punkty, bo w tamtym sezonie tylko R Czytaj całość
Fazik
30.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ATM jak 2 sezony temu,Sevilla cieniutko zarowno w obronie jak i w ataku,Krychowiak oprocz bezsensownych fauli nie pokazal nic,szkoda,ze odszedl od nich Bacca,bo jego zastepcy slabiutko...