Młodzież Ulatowskiego chce wrócić na drogę zwycięstw - zapowiedź meczu PGE GKS Bełchatów - GKS Katowice

Spadkowicz z ekstraklasy do pierwszej pozycji w tabeli I ligi traci jeden punkt. W sobotę o poprawę dorobku nie będzie jednak łatwo.

Marcin Olczyk
Marcin Olczyk
Piłka nożna / Piłka nożna

Zespół, który przed wakacjami rozpaczliwie walczył o pozostanie w piłkarskiej elicie, na jej zapleczu, mimo kompletnej przebudowy kadry, radzi sobie zaskakująco dobrze. PGE GKS Bełchatów wygrał połowę ze swoich pierwszoligowych meczów i z dziesięcioma punktami na koncie plasuje się w ścisłej czołówce. Pierwsze wyniki mocno odmłodzonego składu mogą napawać optymizmem, choć i mankamentów w grze budowanej niemal od podstaw drużyny wciąż jest sporo.

Dużym zmartwieniem Rafała Ulatowskiego, obok braku doświadczenia większości jego podopiecznych, wydaje się być ich ofensywna niemoc. PGE GKS zdobył tylko siedem bramek. Rzadziej bramkarzy rywali pokonali dotychczas zawodnicy zaledwie czterech zespołów. Biorąc pod uwagę, że dwa z tych goli padły z rzutów karnych, trudno wystawić grze w ataku bełchatowian pozytywną notę. Lekiem na całe zło mają być zakontraktowani tuż przed końcem okienka transferowego: Cezary Demianiuk (wypożyczenie z Lechii Gdańsk z opcją pierwokupu) oraz Agwan Papikjan. Drugi z nich w najbliższy weekend jednak na pewno nie zagra, ponieważ przebywa na zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji Armenii.

Swoje problemy ma też defensywa PGE GKS-u, która w lidze nie zanotowała jeszcze meczu bez straty bramki, a w ostatniej kolejce pierwszy raz straciła aż dwa gole. W sobotę dodatkowym utrudnieniem dla formacji obronnej będzie zmiana między słupkami. Przeciwko GKS-owi Katowice nie zagra bowiem Maciej Krakowiak, który na czwartkowym treningu nabawił się kontuzji. - Miałem dużego pecha, bo do urazu doszło w niegroźnej sytuacji, kiedy wykopywałem piłkę - przyznał cytowany przez oficjalną stronę klubową młody bramkarz.

Najbliższy rywal spadkowicza z ekstraklasy na starcie sezonu 2015/2016 I ligi nie radzi sobie najlepiej. Katowiczanie wygrali dotychczas tylko dwukrotnie, choć raz w imponującym stylu - 5:1 z MKS-em Kluczbork. Pozostałe cztery mecze GKS jednak przegrał i zajmuje odległe 14. miejsce w tabeli, ale - z uwagi na wyrównaną rywalizację na zapleczu elity - do bełchatowian traci tylko cztery punkty. W poprzedniej serii spotkań o przegranej ekipy ze Śląska na własnym boisku z Miedzią Legnica zadecydowała bramka strzelona w 88. minucie spotkania.

- Zabrakło kreatywności. Miedź głębiej się cofnęła i nie mieliśmy jak stworzyć akcji. Graliśmy o trzy punkty i nikt przed meczem nie zakładał, że będziemy zadowoleni z remisu. Wiadomo, że w takiej sytuacji trzeba remisu pilnować. Nie można się odkryć, chłopcy grali konsekwentnie. Kluczowym momentem była czerwona kartka dla Kamińskiego. Dla mnie to jest skandal - grzmiał po spotkaniu niepocieszony, zwłaszcza osłabieniem swojego zespołu, opiekun GKS-u, Piotr Piekarczyk.
Bartosz Iwan ma wzmocnić ofensywę GKS-u Katowice Bartosz Iwan ma wzmocnić ofensywę GKS-u Katowice
Do sobotniej potyczki katowiczanie przystąpią wzmocnieni pozyskanym w ostatnich dniach Bartoszem Iwanem. Ofensywny pomocnik przeniósł się do nowego zespołu z ekstraklasowego Górnika Zabrze, w którym spędził trzy ostatnie sezony. Kibicom swojego obecnego klubu urodzony w Krakowie zawodnik jest doskonale znany, ponieważ w koszulce GKS-u występował już w latach 2008-2009. Zdobył w tym czasie 16 bramek w 44 meczach ligowych.

Ostatnie mecze pomiędzy GKS-ami z Bełchatowa i Katowic obfitowały w wiele bramek. W sezonie 2013/2014 ekipa z województwa łódzkiego wygrała u siebie 5:0, by na wyjeździe zremisować 2:2. Kibice obu zespołów mogą więc mieć nadzieję na grad goli.

PGE GKS Bełchatów - GKS Katowice / sobota 05.09.2015 r., godz. 15:00

Przewidywane składy:

PGE GKS Bełchatów: Paweł Lenarcik - Piotr Witasik, Seweryn Michalski, Vaclav Cverna, Mateusz Szymorek, Łukasz Wroński, Patryk Rachwał, Marcin Flis, Szymon Zgarda, Paweł Zięba, Hieronim Gierszewski.

GKS Katowice: Mateusz Kuchta - Rafał Pietrzak, Mateusz Kamiński, Adrian Jurkowski, Łukasz Pielorz, Maciej Bębenek, Sławomir Duda, Povilas Leimonas, Adrian Frańczak, Filip Burkhardt, Grzegorz Goncerz.

Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin).

Zamów relację z meczu PGE GKS Bełchatów - GKS Katowice
Wyślij SMS o treści PILKA.GKS na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu PGE GKS Bełchatów - GKS Katowice
Wyślij SMS o treści PILKA.GKS na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

W sobotę w Bełchatowie:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×