Piłkarze Chrisa Colemana prowadzą w swojej grupie eliminacyjnej. Zwycięstwo w niedzielnym spotkaniu z Izraelem da im awans na Euro. W aktualnym rankingu Walia zajmuje najwyższe w historii 9. miejsce, po raz pierwszy jest wyżej sklasyfikowana niż Anglia (10. miejsce), wyprzedza również takie potęgi jak Hiszpania, Holandia czy Chorwacja.
Brytyjskie media przyznają, że wyniki Walijczyków są sensacyjne, a może być jeszcze lepiej. "Walia może znaleźć się na drugim miejscu na świecie. Powiedzmy to jeszcze raz - drugim" - zachwyca się "Daily Mail".
Walia szybuje w rankingu FIFA, a jeszcze cztery lata temu zajmowała w nim... 117. pozycję. W przypadku niedzielnego zwycięstwa nad Izraelem będzie co najmniej czwarta, wyprzedzi Chile, Brazylię i Kolumbię. Spotkania towarzyskie, które są słabiej punktowane (przelicznik 1, w przypadku meczów eliminacyjnych przelicznik 2,5). 5. w rankingu Brazylia zagra towarzysko z Kostaryką i USA.
Wygrana z Izraelem zapewni Walii 1304 punktów rankingowych i co najmniej czwartą lokatę. Gareth Bale i spółka mogą wyprzedzić reprezentację Niemiec, jeśli ta straci punkty ze Szkocją (piłkarze Joachima Loewa mieliby 1296 punktów), a także Belgię, jeśli ta przegra z Cyprem (1302 punkty). Niezagrożonym liderem rankingu jest Argentyna (obecnie 1442 punkty). Piłkarze Chrisa Colemana zagrają jeszcze w eliminacjach z Bośnią i Hercegowiną oraz Andorą, więc powinni zwiększyć swój dorobek punktowy.
Polacy w obecnym rankingu FIFA zajmują 34. miejsce.
Czy nie mogą ustalić jakichś rozsądnych kryterii ? Rumunia pewnie jak wejdzie do Euro to na 3 miejsce wskoczy ! Śmiechu warty ranking