Drużyna Pavla Vrby od początku eliminacji prezentowała się korzystnie, jednak nie osiągała nadzwyczajnych wyników i długo nic nie wskazywało na to, że jako drugi zespół po Anglii zapewni sobie przepustki do Euro 2016.
Jeszcze w marcu Czesi niespodziewanie zaledwie zremisowali u siebie z Łotwą 1:1, a później ulegli 1:2 Islandii. Wrześniowe wygrane po 2:1 nad Kazachami i Łotyszami wystarczyły jednak, by zagwarantować sobie drugą pozycję w tabeli. Ogromny wpływ miało na to pogubienie wielu "oczek" przez Turcję i Holandię.
W Rydze sukces Czechom zapewnili David Limbersky i Vladimir Darida, którzy już w pierwszej połowie zdobyli dwie bramki. Wśród gości zagrali czterech zawodnicy na co dzień reprezentujący kluby Ekstraklasy: Aleksandrs Fertovs, Vladislavs Gabovs (Korona), Deniss Rakels (Cracovia) oraz Igors Tarasovs (Jagiellonia), ale nie zapobiegli porażce.
Czesi w eliminacjach mistrzostw Europy radzą sobie nadzwyczajnie dobrze. Nie potknęli się ani razu i wystąpili w Euro 1996, 2000, 2004, 2008 i 2012, a teraz pojadą do Francji. Ich najlepszy wynik to wicemistrzostwo przed 19 laty w Anglii, z kolei w 1976 roku Czechosłowacja nie miała sobie równych na Starym Kontynencie.
Łotwa - Czechy 1:2 (0:2)
0:1 - Limbersky 13'
0:2 - Darida 25'
1:2 - Zjuzins 73'
Składy:
Łotwa: Vanins - Freimanis (33' Gabovs), Gorkss, Dubra, Maksimenko - Kamess (29' A. Visnakovs), Fertovs, Tarasovs, Zjuzins - Rakels, Karasauskas (66' Cauna).
Czechy: Cech - Kaderabek, Suchy, Prochazka, Limbersky - Dockal (90' Gebre Selassie), Darida, Pavelka, Sural (77' Vanek) - Skoda, Kolar (54' Krejci).