Włoch, który doprowadził Real Madryt do magicznej Decimy (10. Pucharu Mistrzów) postanowił wziąć roczny urlop i odrzucił ofertę prowadzenia Milanu. Nie zamierza jednak całkowicie odpocząć od futbolu i deklaruje, że ogląda mecze i jest na bieżąco z wiadomościami futbolowymi. - To moje życie, nie mógłbym ot tak odciąć się od piłki nożnej - powiedział Włoch.
Ancelotti odniósł się do rywalizacji pomiędzy Leo Messim i Cristiano Ronaldo. - Jestem w stanie założyć się, że Portugalczyk sięgnie po Pichichi (trofeum dla najskuteczniejszego piłkarza La Liga). Wyprzedzi Messiego i zdobędzie więcej bramek w obecnym sezonie. W poprzednich rozgrywkach, w których prowadziłem Real Madryt, Cristiano strzelił aż 61 goli. To fenomenalny wynik, który może poprawić w tym sezonie - powiedział Ancelotti.
Zdaniem Włocha Juventus, który przeżywa kryzys po stracie Andrei Pirlo, Carlosa Teveza i Arturo Vidala, jest w stanie sięgnąć po Ligę Mistrzów. - Nie skreślałbym ich. Oni są w stanie pokonać Real Madryt i Barceloną w drodze po Puchar Europy - ocenił Ancelotti.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)