Maciej Skorża objął Lecha Poznań 1 września zeszłego roku. Miał wtedy prawie dwa tygodnie na pracę z drużyną, ponieważ akurat była przerwa na mecze reprezentacji. Debiut nie wypadł jednak okazale, bowiem poznaniacy przegrali z Jagiellonią Białystok 0:1. Wtedy jeszcze nikt nie przypuszczał, że przerwa na pojedynki kadr może być zmorą Kolejorza.
Po wspomnianej porażce z Jagiellonią lechici zaskoczyli i grali bardzo dobrze. Aż do kolejnej przerwy. Wtedy zdarzył im się remis z Koroną Kielce. Jeszcze gorzej było po spotkaniach reprezentacji w listopadzie (wyjazdowa porażka z Piastem Gliwice 2:3) oraz kwietniu tego roku (blamaż z Błękitnymi Stargard Szczeciński 1:3).
Dla wielu trenerów przerwa na mecze reprezentacji to okazja do wyeliminowania mankamentów z gry i spokojnej pracy na treningach. W Lechu jest jednak inaczej, bowiem sporo zawodników wyjeżdża na zgrupowania reprezentacji i Maciej Skorża nie może udoskonalać taktyki.
Szkoleniowiec Kolejorza kilka tygodni temu narzekał, że przez grę co trzy dni nie ma kiedy potrenować z drużyną, a zajęcia ograniczają się do treningów regeneracyjnych i przedmeczowych. Po ostatnich fatalnych rezultatach osiąganych przez mistrzów Polski kilkanaście dni przerwy od meczów ligowych mogło przydać się zawodnikom. Czy Maciej Skorża zdołał wyprowadzić drużynę z kryzysu i przełamie złą passę po meczach reprezentacji? W sobotę Kolejorz zmierzy się z Podbeskidziem Bielsko-Biała i nie może już sobie pozwolić na wpadkę.
Do kolejnej przerwy reprezentacyjnej, która odbędzie się za niecały miesiąc lechici zagrają siedem meczów.
Mecze Lecha pod wodzą Macieja Skorży po przerwie reprezentacyjnej:
13 września 2014 | Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:0 |
19 października 2014 | Korona Kielce - Lech Poznań 2:2 |
23 listopada 2014 | Piast Gliwice - Lech Poznań 3:2 |
1 kwietnia 2015 | Błękitni Stargard Szczeciński - Lech Poznań 3:1 |
Milik: nie lubię porównań do Zlatana