Dariusz Kubicki: Lech nas przewyższał, ale to było do przewidzenia

Dariusz Kubicki nie był w euforycznym nastroju po zwycięstwie z Lechem. Trener Podbeskidzia widział mankamenty w grze swoich podopiecznych, ale podkreślił, że zrealizowali oni najważniejszy cel.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
- Naprzeciw siebie stanęły dwie drużyny, którym dotąd się nie wiodło i widać było, że bardzo im zależy na przełamaniu. Nie ma co ukrywać, że gospodarze nas przewyższali, bo mają w składzie zawodników o wysokich umiejętnościach. Przez to też stworzyli sporo sytuacji - powiedział Dariusz Kubicki.

Górale zrobili jednak to, co zdaniem ich opiekuna było najistotniejsze. - Powtarzałem, że kluczem do zwycięstwa będzie zachowanie czystego konta w tyłach i to nam się udało. Długo czekaliśmy na pierwszy komplet punktów, lecz nasza sytuacja w tabeli wciąż jest niewesoła i nie ma nawet czasu na radość. Już musimy myśleć o następnym spotkaniu z Wisłą Kraków- zaznaczył trener.

Kubicki może jednak odetchnąć, bo jego podopieczni uciekli ze strefy spadkowej. Podreperowali też mocno nadwątloną w ostatnim czasie psychikę. - Mogę im tylko pogratulować. Popełniali oczywiście błędy, ale nie zabrakło im serca. Była walka, determinacja i to pozwala nam bardziej optymistycznie patrzeć w przyszłość - zakończył.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×