Lech Poznań w ośmiu kolejkach zdobył tylko cztery punkty. Wygrał jedno spotkanie w szczęśliwych okolicznościach i ma najmniej zdobytych bramek spośród wszystkich drużyn Ekstraklasy. Po ostatniej porażce z Podbeskidziem Bielsko-Biała kibicom mistrzów Polski skończyła się cierpliwość, czego wyraz dali jeszcze w trakcie meczu. Nieudane zagrania lechitów nagradzane były ironicznymi oklaskami czy gromkim "ole". Po końcowym gwizdku sędziego, z trybun znów rozległo się głośne "dość pośmiewiska, wypie****jcie z boiska".
Fani poznańskiego klubu na tym nie poprzestali. We wtorek spotkali się z piłkarzami, o czym poinformowano w krótkim komunikacie. - Dziś odbyło się spotkanie Grup Kibicowskich z piłkarzami Lecha. Celem spotkania było omówienie obecnej sytuacji, w której znalazła się drużyna. Wyjaśnione zostały wszelkie wątpliwości i plotki krążące wśród kibiców. Wierzymy, że w najbliższych meczach będziemy dumni z postawy piłkarzy - o czym sami zainteresowani gorąco zapewnili - czytamy na internetowym forum kibiców Lecha.
Sytuacja w poznańskim klubie nie jest wesoła. Piłkarze grają słabo, kibice mają dość wyników przez nich osiąganych, a także decyzji podejmowanych przez zarząd. To wszystko sprawia, że frekwencja na Inea Stadionie spada. Mecz z Podbeskidziem oglądało z trybun tylko 11 tysięcy kibiców. Na czwartkowym pojedynku z Belenenses Lizbona będzie ich zapewne jeszcze mniej.
[multitable table=607 timetable=7769]Tabela/terminarz[/multitable]