Dziennikarz z Monachium: pomyśleliśmy, że to nierealne

Jacek Stańczyk 23 Września 2015, 01:07

- Co za niewiarygodny napastnik! Fani już go do tej pory kochali, ale teraz może będą go szanować jeszcze bardziej. To było wspaniałe. Najszybszy hat-trick w historii, w ogóle absolutnie historyczny wyczyn - komentuje niemiecki dziennikarz.

Robert Lewandowski we wtorkowym meczu z VfL Wolfsburg dokonał rzeczy wielkiej: strzelił pięć goli w zaledwie dziewięć minut. Polski snajper na boisku pojawił się po przerwie, kiedy wchodził do gry, Bayern Monachium przegrywał 0:1. Ostatecznie mistrz Niemiec wygrał 5:1.

Sam Polak również był w euforii, powiedział po spotkaniu, że " to było szaleństwo".  Pobił przy okazji kilka rekordów: jest teraz autorem m.in najszybszego hat-tricka w Bundeslidze. Strzelił go w cztery minuty.

Światowe media sportowe poświęciły mu swoje wieczorne czołówki, Lewandowski dostał oceny najwyższe z możliwych. A nawet wyższe... Eurosport w skali 1-10 przyznał mu 11.

Jacek Stańczyk

Obserwuj @Jacek_Stanczyk