Karol Danielak: Nie ma dnia bez ciekawostki o Jagiellonii

Pogoń Szczecin zakończy 10. kolejkę Ekstraklasy pojedynkiem z Jagiellonią Białystok. Czesław Michniewicz konsekwentnie rozpracowuje przeciwnika.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Piłkarze ze Szczecina mieli jeden dzień wolny po powrocie z Mielca, a następnie trenują raz albo dwa razy dziennie. Treningi są często poświęcone schematom rozegrania. Ponadto trener Czesław Michniewicz zbiera drużynę na odprawach taktycznych.

- Codziennie oglądamy Jagiellonię i zawsze trener sprzedaje nam jakąś ciekawostkę o przeciwniku. Nie jest to nic niezwykłego. Trener Probierz potrafi zaskoczyć przeciwnika, ale wiemy doskonale, że trener Michniewicz tak samo. Przygotujemy lepsze niespodzianki, a na pewno nie boimy się pomysłów rywala - zapowiedział Karol Danielak.

Pogoń Szczecin zagrała już z Jagą po letnich przygotowaniach. Było to w ramach Pucharu Polski i była to jedyna porażka szczecinian w sezonie. W zespole są podzielone zdania czy mają z białostoczanami rachunki do wyrównania. Na pewno Pogoń zagra o utrzymanie miejsca w czołówce i zachowania statusu niepokonanej.

- Mieliśmy dużo czasu na przygotowania, mocno pracujemy w tygodniu, skoro trzeba czekać na mecz aż do poniedziałku. Pojedynek w Pucharze Polski nie ułożył się po naszej myśli. Jarek Fojut dostał czerwoną kartkę, musieliśmy gonić wynik i nie udało się. Nie zmienia to faktu, że jesteśmy pozytywnie nastawieni na rewanż - zapewnił pomocnik.

Do Szczecina przyjedzie już trochę inna drużyna niż ta, która podejmowała Pogoń ponad miesiąc temu. - Dużo zawodników odchodzi z Jagiellonii do lepszych klubów, co nie powoduje rozsypania się kolektywu. Przychodzą nowi i drużyna nadal ma jakość. Nie ma się kogo bać, ale trzeba podejść do rywala z szacunkiem i być ostrożnym od początku do końca spotkania - skomentował Danielak.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×