Raport WP SportoweFakty: Lech Poznań najsłabszym mistrzem w Europie

Maciej Kmita 30 Września 2015, 11:08

Po 10 kolejkach sezonu 2015/2016 ekipa Macieja Skorży ma na koncie tylko pięć punktów i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy. Lechici nie wygrali żadnego z pięciu ostatnich ligowych spotkań, a wydostanie się ze strefy spadkowej w najlepszym przypadku zajmie im dwie kolejki.

Strata Kolejorza do będącego liderem Piasta Gliwice wynosi w tej chwili już 19 punktów! Biorąc pod uwagę podział dorobku, do którego dojdzie przed fazą finałową sezonu, Lech traci do lidera już dziewięć "oczek" - to dystans nie do odrobienia w siedmiu ostatnich meczach sezonu.

• Oszałamiający wynik Piasta Gliwice

Liczby są nieubłagane - Lech Poznań jest dziś najsłabszym spośród wszystkich mistrzów krajowych w Europie. Żadna z drużyn, która w ubiegłym sezonie wywalczyła mistrzowski tytuł, nie gra w edycji 2015/2016 tak słabo, jak Lech. Oprócz Kolejorza w strefie spadkowej znajduje się jeszcze tylko jeden mistrz - to dobry znajoma drużyny trenera Skorży, czyli Videoton Szekesfehervar, z którym Lech zmierzył się w IV rundzie el. Ligi Europy. Mistrz Węgier po 10 kolejkach zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli i również ma 19 punktów straty do lidera.

Spore kłopoty mają też Chelsea Londyn i Juventus Turyn, które po pierwszych kolejkach sezonu znajdują się w drugiej części tabeli. Pozostali europejscy mistrzowie zaczęli sezon 2015/2016 jak na drużyny broniące tytułu przystało. 14 z nich jest liderami swoich lig, a 17 kolejnych zajmuje miejsca na podium. Mistrzowie Niemiec, Grecji i Albanii nie stracili jeszcze ani jednego punktu.

Przypomnijmy w tym miejscu, że spośród wszystkich mistrzów europejskich lig w sezonie 2014/2015 Lech Poznań był tym najsłabszym. Kolejorz sięgnął po tytuł, zdobywając średnio 1,89 "oczka" na mecz i wygrywając tylko 51 proc. spotkań. Drugim najsłabszym był belgijski KAA Gent (1,93, 55 proc.), trzecim cypryjski APOEL Nikozja (1,94, 53 proc.), a czwartym izraelski Maccabi Tel Awiw (1,94, 58 proc.).