Dla kibiców obu drużyn wynik derbowego spotkania jest niezwykle istotny. Śląsk Wrocław w tym sezonie nie rozpieszcza swoich fanów. Po 10. kolejkach piłkarze Tadeusza Pawłowskiego z dorobkiem dwunastu punktów są na piątym od końca miejscu w tabeli.
KGHM Zagłębie Lubin to beniaminek Ekstraklasy. Zespół Piotra Stokowca spisuje się przyzwoicie i zajmuje piątą pozycję. Co ciekawe, Miedziowi nad WKS-em mają jednak tylko trzy punkty przewagi.
Dla Śląska, który przegrał dwa ostatnie spotkania ligowe, niedzielny mecz ma ogromne znaczenie. Tadeusz Pawłowski swoim zawodnikom stara się jednak urozmaicać treningi.