Piłkarz Malmoe: Zabiłbym za koszulkę Cristiano Ronaldo

W wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów z Malmoe Cristiano Ronaldo będzie próbował pobić rekord wszech czasów Raula, który w barwach Realu Madryt strzelił 323 bramki. Wykonanie zadania ma mu utrudnić Vladimir Rodić, który jest wielkim fanem Portugalczyka.

Choć hiszpańska prasa rozpisuje się o kryzysie Cristiano Ronaldo , który ma problemy ze strzelaniem goli, to chyba nikt nie ma wątpliwości, kto będzie głównym aktorem środowego pojedynku Malmoe FF z Realem Madryt w 2. kolejce Ligi Mistrzów.

CR7 jedzie do Szwecji z jasnym celem - pobicie należącego do Raula Gonzaleza rekordu, który we wszystkich oficjalnych rozgrywkach strzelił w barwach Królewskich 323 bramki. Portugalczyk ma o 2 trafienia mniej, ale hat-trick strzelony Malmoe dałby mu palmę pierwszeństwa.

Strzelenie 3 goli z pewnością nie jest poza zasięgiem Ronaldo, który dokonał już tej sztuki w Skandynawii i strzelił hat-tricka w pojedynku Szwecji z Portugalią (2:3).

Zadanie gwiazdorowi Realu będzie próbował utrudnić Vladimir Rodić, którego podziw dla Portugalczyka zakrawa o obsesję. - Mógłbym zabić żeby dostać jego koszulkę. Jestem jego wielkim fanem od dziecka. Gdyby udało mi się wymienić z nim po meczu, to byłoby coś niesamowitego - przyznał na łamach dziennika "Aftonbladet" pomocnik Malmoe.

Szwedzkie media donoszą, że uwielbienie Serba dla Ronaldo zaczyna przypominać obsesję. Piłkarz został nawet przyłapany przed hotelem, w którym właśnie zameldowali się gracze Realu Madryt. - To czysty przypadek - skomentował całe wydarzenie piłkarz.

Początek meczu Malmoe - Real Madryt o 20.45.

Komentarze (0)