LE: Jakub Błaszczykowski nie potrzebuje rotacji? Z Belenenses ma zagrać od początku

Włoskie media są przekonane, że Jakub Błaszczykowski ponownie znajdzie się w podstawowym składzie Fiorentiny. W czwartek lider Serie A zmierzy się w Lidze Europy z Belenenses Lizbona.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
PAP

ACF Fiorentina rywalizuje na dwóch frontach i - podobnie jak trenerzy innych zespołów występujących w europejskich pucharach - Paulo Sousa musi rotować składem, by nie przemęczyć podopiecznych. W niedzielę Fiołki rozegrały trudny mecz z Interem Mediolan, w czwartek czeka ich potyczka z Belenenses Lizbona, a trzy dni później kolejne spotkanie ligowe - z Bologna FC.

Jakub Błaszczykowski w dwóch ostatnich pojedynkach wystąpił w podstawowym składzie. Czy przeciwko Portugalczykom dostanie zatem wolne? Według prognoz Sousa ponownie wystawi "Kubę" od pierwszego gwizdka w roli prawoskrzydłowego, choć odpoczywać ma aż ośmiu zawodników, którzy zagrali w "11" przeciwko Interowi: Ciprian Tatarusanu, Gonzalo Rodriguez, Facundo Roncaglia, Matias Vecino, Milan Badelj, Borja Valero, Josip Ilicić i Nikola Kalinić.

Kto zatem będzie pomagał Błaszczykowskiemu w Lizbonie? Nowymi twarzami w pierwszym składzie mają być Luigi Sepe, Nenad Tomović, Joan Verdu, Matias Suarez, Matias Fernandez, Federico Bernardeschi, Khouma Babacar oraz Giuseppe Rossi, co niewątpliwie świadczy o tym, że dla trenera Sousy priorytetem są rozgrywki ligowe i to w nich posyła na boisko zawodników znajdujących się w najwyższej formie.

Alternatywą dla reprezentanta Polski na prawym skrzydle jest Gilberto, ale Brazylijczykowi wciąż brakuje nieco doświadczenia.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×