Cracovia - Lech: Pasy dobiją upadłego mistrza?

- Wiemy, że Lech przeżywa ciężke chwile, ale nie zrobimy nic, by ułatwić mu wyjście z kryzysu - mówi przed niedzielnym meczem 11. kolejki Ekstraklasy trener Cracovii, [tag=27327]Jacek Zieliński[/tag].

Mistrz Polski przyjedzie na Kałuży 1 jako czerwona latarnia Ekstraklasy. Po 10 kolejkach Kolejorz ma na koncie tylko pięć punktów, a na ligowe zwycięstwo czeka już od 2. kolejki, w której pokonał Lechię Gdańsk. Lech zamyka ligową tabelę po raz pierwszy od sezonu 1999/2000, w którym spadł z Ekstraklasy.

- Wiem, że Lech przeżywa trudne chwile, ale my mamy swoje plany i nie zrobimy nic, by ułatwić mu wyjście z kryzysu. Można mówić o problemach Lecha, ale pamiętajmy jednak, że to jest aktualny mistrz Polski. Jestem przekonany o tym, że Lech prędzej czy później się przełamie, ale zrobimy wszystko, by doszło do tego najwcześniej w 12. kolejce - mówi trener Pasów.

Lech nie tylko zdobył najmniej punktów w lidze, ale też strzelił najmniej goli. W 10 spotkaniach ekipa z Bułgarskiej 17 zdobyła tylko sześć bramek - o trzy mniej od kolejnych pod tym względem Podbeskidzia Bielsko-Biała i Korony Kielce.

- Drużyna ma kłopoty z wykorzystywaniem sytuacji, bo nie jest obecnie silna mentalnie. To się nawarstwia, ulatuje pewność siebie, gra robi się nerwowa i chaotyczna - tłumaczy trener Maciej Skorża.

Niewykluczone, że trener Lecha zagra w Krakowie o zachowanie posady: - W zawodzie, jaki wykonuję trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność. Na pewno nie czuję obecnie komfortu. Wyniki są dalekie od oczekiwań, więc sytuacja może się rozwinąć w każdym kierunku.

Maciej Skorża jest dziś w takiej samej sytuacji, w jakiej jesienią 2010 roku jako opiekun Kolejorza był Jacek Zieliński. Jego Lechowi nie udało się dostać do upragnionej Ligi Mistrzów, a po awans do fazy grupowej Ligi Europy sięgnął kosztem wyników w lidze. Zieliński został zwolniony, choć uporał się z kryzysem. Obecny szkoleniowiec Pasów stracił pracę przy Bułgarskiej 17 na koniec tygodnia, w którym rozbił 4:1 Cracovię w Pucharze Polski, a trzy dni później w lidze pokonał w takim samym rozmiarze Wisłę Kraków. Wobec Skorży władze Lecha wykazują się większą cierpliwością.

Dla Zielińskiego będzie to pierwszy pojedynek z Kolejorzem w roli trenera Pasów, ale już piąty, odkąd w listopadzie 2010 roku opuścił Bułgarską 17.

- Mam do Lecha bardzo duży sentyment, bo przeżyłem tam najlepszy okres w karierze. Zdobyłem z Lechem mistrzostwo Polski i grałem z nim w europejskich pucharach. Minęło już jednak pięć lat, a prowadząc inne drużyny, grałem z Lechem już cztery razy, więc wszystko już ostygło - mówi trener Cracovii.

Przed wizytą w Krakowie Skorża ma jeden powód do zadowolenia - pod Wawelem nie będzie mógł skorzystać tylko z Szymona Pawłowskiego. Pozostali piłkarze Lecha są do jego dyspozycji, co jest nowością w sezonie 2015/2016. Z drugiej strony w idealnej sytuacji kadrowej znajduje się też Cracovia - po trzytygodniowej pauzie do zdrowia wrócił już Jakub Wójcicki.

Cracovia - Lech Poznań / nd. 04.10.2015 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Cracovia: Sandomierski - Deleu, Sretenović, Polczak, Jaroszyński - Dąbrowski, Covilo - Rakels, Cetnarski, Kapustka - Jendrisek.

Lech: Gostomski - Kędziora, Arajuuri, Kamiński, Douglas - Trałka, Linetty - Formella, Jevtić, Lovrencsics - Robak.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Komentarze (0)