- Niestety uważam, że nie mamy zbyt dużej siły, żeby pokonać Polskę. Są silniejsi fizycznie, technicznie lepsi, ale my mamy ducha zespołu i drużynę, która po prostu musi zdobyć pierwszą bramkę - mówi Charlie Nicholas.
- Jestem realistą i chcę, żeby Szkocja osiągała dobre wyniki i chcę, aby zakwalifikowała się, ale nie czuję, żeby to był właściwy czas i że mamy odpowiednich graczy. Są rzeczy, które zawsze mówią prawdę o nas: dochodzimy do pewnego etapu i zawsze zawodzimy. Ostatnie dwa mecze udowodniły to - dodaje.
Mecz Szkocji z Polską rozpocznie się w czwartek o godzinie 20.45.
Krychowiak śmieje się ze Szczęsnego