Stanisław Czerczesow jest trenerem wicemistrzów Polski od wtorku. Rosjanin zastąpił w roli opiekuna Wojskowych Henninga Berga. W pierwszych dniach pracy przy Łazienkowskiej 3 miał ograniczone pole manewru, bo od początku tygodnia na zgrupowaniach drużyn narodowych przebywają Michał Pazdan, Tomasz Jodłowiec, Ondrej Duda, Ivan Trickovski, Stojan Vranjes, Nemanja Nikolić i Rafał Makowski.
Poza tym kontuzjowani są Adam Ryczkowski, Michał Masłowski, Ivica Vrdoljak i Pablo Dyego, a Mateusz Szwoch i Michał Żyro dopiero odbudowują formę fizyczną po dłuższej przerwie. To oznacza, że w debiucie na ławce trenerskiej Legii Czerczesow nie mógł skorzystać aż z 13 swoich podopiecznych.
Mimo to wicemistrzowie Polski bez problemu udowodnili swoją wyższość nad III-ligowcem i pewnie pokonali go 6:0. W I połowie popisową partię rozegrał ustawiony na prawym skrzydle Bartosz Bereszyński, który w 18. minucie asystował przy golu Michała Kucharczyka, a w 43. minucie sam wpisał się na listę strzelców po podaniu Aleksandara Prijovicia. Legia schodziła na przerwę z trzybramkowym prowadzeniem - w 25. minucie Prijović głową zamienił na gola dośrodkowanie Tomasza Brzyskiego z rzutu wolnego.
Tuż po zmianie stron prowadzenie Legii podwyższył Marek Saganowski, a w 49. minucie Dominik Furman strzałem z rzutu wolnego ostemplował poprzeczkę bramki gospodarzy. W 66. minucie "Sagan" dorzucił kolejne trafienie, a w doliczonym czasie gry wynik na 6:0 ustalił Arkadiusz Piech.
Na oficjalny debiut w roli trenera Legii Stanisław Czerczesowa poczeka do 18 października i meczu 12. kolejki Ekstraklasy z Cracovią.
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Legia Warszawa 0:6 (0:3)
0:1 - Michał Kucharczyk 18'
0:2 - Aleksandar Prijović 25'
0:3 - Bartosz Bereszyński 43'
0:4 - Marek Saganowski 47'
0:5 - Marek Saganowski 65'
0:6 - Arkadiusz Piech 90'
Skład Legii: Dusan Kuciak (46' Arkadiusz Malarz) - Łukasz Broź (46' Branimir Galić), Jakub Rzeźniczak, Igor Lewczuk, Tomasz Brzyski - Bartosz Bereszyński, Michał Kopczyński, Dominik Furman, Guilherme (68' Arkadiusz Piech), Michał Kucharczyk (68' Robert Bartczak) - Aleksandar Prijović (46' Marek Saganowski).
Krychowiak: Nie można dominować przez 90 minut