El. Euro 2016: Szkoci rozgromili na otarcie łez, Gibraltar stracił 56 goli

PAP
PAP

Reprezentacja Szkocji wygrała na wyjeździe 6:0 z Gibraltarem. Obie drużyny już wcześniej straciły szansę, by pojechać na Euro 2016. Kopciuszek ustanowił nowy, niechlubny rekord.

Trafienie Roberta Lewandowskiego w doliczonym czasie niedawnego meczu w Glasgow pozbawiło Szkotów jakichkolwiek szans, by załapać się na Euro 2016. Prasa była rozczarowana - drużyna Gordona Strachana miewała przebłyski dobrego futbolu w eliminacjach, ale ostatecznie ogląda plecy nie tylko Niemców i Polaków, ale również Irlandczyków. By nieco poprawić samopoczucie Szkoci chcieli efektownie pokonać Gibraltar.

Drużyna ze skrawka ziemi debiutowała tymi eliminacjami na arenie międzynarodowej. Kilkakrotnie pokazywała, że robi postęp, jednak na punktowanie to nadal zdecydowanie za mało. Pojedynek w Faro nie miał historii. Po pierwszej połowie goście mieli 62 procent posiadania piłki i 12 strzałów w dorobku. Ich rywale ledwie jeden i to na dodatek niecelny. Kwestią czasu było, kiedy Szkocja udokumentuje to golem.

Utrudniał to jak długo mógł Jamie Robba, który dwoił się i troił między słupkami. Raz pomogła poprzeczka. Szczęście ma jednak swoje granice. W 25. minucie Chris Martin zakończył strzałem z bliska dobre rozegranie rzutu rożnego. Następne uderzenia oddali Maloney, Fletcher i ponownie Shaun Maloney. Ten drugi popisał się ładnym strzałem w okienko bramki Gibraltaru na 0:2 w 39. minucie.

Po przerwie piłkarska egzekucja trwała. Za zdobywanie bramek zabrał się Steven Fletcher, który po pierwszej połowie mógł być podrażniony własną nieskutecznością. Wszystko sobie poukładał w szatni i szybko ustrzelił dublet. Najpierw uderzył na 0:3 główką po dośrodkowaniu Huttona, a na 0:4 lewą nogą z półdystansu.

Na dłuższą chwilę licznik bramek zatrzymał się. W samej końcówce Fletcher postanowił dodatkowo poprawić swoje statystyki. Fletcher strzelił w zakończonych eliminacjach osiem goli, z czego sześć amatorom z Gibraltaru. Trudno o wygodniejszego rywala. Na 0:5 Fletcher podwyższył ładnym strzałem z dystansu i skompletował tym samym klasycznego hat-tricka. Wynik na 0:6 ustalił Steven Naismith w doliczonym czasie.

Szkocja dopisała na swoje konto komplet punktów na otarcie łez. Zafiniszowała na 4. miejscu w tabeli, co nie jest spełnieniem jej ambicji. Co jednak mogą powiedzieć miłośnicy futbolu na Gibraltarze? Kończą eliminacje z zerem punktów, dwoma golami strzelonymi i 56 straconymi. Żadna reprezentacja nigdy nie straciła tylu. Dotychczas niechlubny rekord należał do San Marino, ale został właśnie wymazany z ksiąg. Pierwsze koty za płoty - musi powiedzieć kopciuszek, by nie stracić bojowego ducha.

Gibraltar - Szkocja 0:6 (0:2)
0:1 - Chris Martin 25'
0:2 - Shaun Maloney 39'
0:3 - Steven Fletcher 52'
0:4 - Steven Fletcher 56'
0:5 - Steven Fletcher 85'
0:6 - Steven Naismith 90+1'
 
Składy:

Gibraltar: Jamie Robba - Erin Barnett, Roy Chipolina, Ryan Casciaro - Jean Carlos Garcia, Daniel Duarte (57' Brian Perez), Joseph Chipolina - Liam Walker, Lee Casciaro (82' John-Paul Duarte), Anthony Bardon - Kyle Casciaro (89' Michael Yome).

Szkocja: Allan McGregor - Alan Hutton, Gordon Greer, Christophe Berra, Andrew Robertson - Matt Ritchie (63' Johnny Russel), Scott Brown (63' Darren Fletcher), Graham Dorrans, Shaun Maloney - Steven Fletcher, Chris Martin (76' Steven Naismith).

Sędzia: Aleksiej Kulbakow (Białoruś).

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Niemcy 10 7 1 2 24:9 22
2 Polska 10 6 3 1 33:10 21
3 Irlandia 10 5 3 2 19:7 18
4 Szkocja 10 4 3 3 22:12 15
5 Gruzja 10 3 0 7 10:16 9
6 Gibraltar 10 0 0 10 2:56 0
Źródło artykułu: