Portal forzaroma.info przyznał Wojciechowi Szczęsnemu notę "6" (skala 1-10) - korzystniejszą niż wszystkich czterem defensorom na czele z Vasilisem Torosidisem i Kostasem Manolasem, którzy zawiedli w największym stopniu. W uzasadnieniu wskazano, że bramkarz nie ponosi odpowiedzialności za stracone gole i nie był tak słaby jak obrońcy zespołu Rudiego Garcii.
Inny serwis sympatyzujący z AS Roma - vocegiallorossa.it - ocenił Polaka na "5,5". Podkreślono, że 25-latek nie miał wiele do powiedzeniach przy trafieniach Javiera Hernandeza, Kevina Kampla oraz Admira Mehmediego, ale nie był pewnym punktem Romy i nie uniknął pomyłek po dośrodkowaniach w pole karne. Dwukrotnie źle obliczył tor lotu piłki i partnerzy musieli go asekurować.
Od tuttomercatoweb.com, si24.it, ilsussidiario.it oraz calcioweb.ue Szczęsny otrzymał "6". Wskazano, że jedynie przy drugim trafieniu "Chicharito" reprezentant Polski mógł interweniować nieco lepiej i wybić piłkę nie wprost pod nogi Meksykanina. Naszego rodaka pochwalono natomiast za skuteczne interwencje po groźnych uderzeniach Juliana Brandta i jednej próbie Hernandeza.
Cudowna metamorfoza polskich piłkarzy? Już nie narzekają na treningi