Ostatnio reprezentant Hiszpanii musiał pauzować z powodu zawieszenia za awanturę, w jakiej wziął udział w trakcie meczu z Arsenalem (2:0).
- Nie mam zamiaru się zmieniać tylko dlatego, że ktoś tak uważa. W futbolu zawsze byli agresywnie grający zawodnicy i ludzie powinni się do tego przyzwyczaić. Niektórym się chyba wydaje, że piłka nożna to teatr, a piłkarze mają być dobrymi facetami - powiedział w rozmowie z BBC Diego Costa.
- Kiedy mecz się kończy, wracam do rodziny oraz przyjaciół i bawię się jak normalny człowiek. Na boisku jednak nie jestem aniołem. Tam walczę dla mojego zespołu i daję z siebie wszystko - oznajmił.
W obecnym sezonie Premier League Costa strzelił dwa gole i dołożył do tego dwie asysty.
Kucharczyk: rozmowa z trenerem po meczu nie ma sensu
{"id":"","title":""}