Linetty: Podniosła nas wygrana we Florencji

W końcu zaczyna dopisywać nam szczęście. Wygrana z Fiorentiną w Lidze Europy była momentem przełomowym. Uwierzyliśmy w siebie - mówi po kolejnym zwycięstwie Lecha Karol Linetty.

Lech Poznań wywalczył siedem punktów w trzech ostatnich meczach. Pokonał Legię (1:0), zremisował z Ruchem (2:2) i ograł w europejskich pucharach Fiorentinę na wyjeździe 2:1.

Linetty uważa, że to właśnie spotkanie z liderem Serie A było dla zawodników Kolejorza przełomowe.

- Wygrana we Florencji dała nam dużo pewności siebie. To był moment przełomowy. Dzięki temu byliśmy rządni zwycięstwa w Warszawie. Dopisało też trochę szczęścia. W końcu, bo w ostatnich meczach nam go brakowało. Musimy grać w każdym spotkaniu tak jak z Legią i Fiorentiną. Blisko siebie, piłką, z pełnym zaangażowaniem, bez strachu, wysokim pressingiem - tłumaczy pomocnik.

- Trener Urban dużo nam pomógł. Przekazał sporo ważnych informacji na temat zawodników Legii, których dobrze zna. Dobrze, że odcięliśmy Nemanję Nikolicia od podań na wolne pole. Graliśmy blisko siebie w obronie. To zdało egzamin - opowiada.

Zawodnik wierzy, że Lech szybko opuści strefę spadkową po zwycięstwie na Legii.

- W tabelę nie patrzę, ale miejsce na pewno siedzi z tyłu głowy. Chcemy najpierw wejść do pierwszej ósemki. Musimy punktować - kończy reprezentant Polski.

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)