Lech znów poważnie osłabiony w ataku

W pierwszym ćwierćfinale Pucharu Polski z KGHM Zagłębiem Lubin Lech po raz kolejny będzie poważnie osłabiony w ataku. Wyklarowała się natomiast sytuacja w innych formacjach.

Dawid Kownacki wciąż jest poturbowany po spotkaniu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Europy z ACF Fiorentiną (2:1) i przez kłopoty z więzadłami pobocznymi nie będzie do dyspozycji Jana Urbana.

Kontuzja kostki wyklucza też z gry Marcina Robaka. Ponadto dochodzi jeszcze jedna absencja. - Nie będę mógł skorzystać z Piotra Kurbiela, który jest chory - zaznaczył trener.

Na szczęście dla mistrza Polski w innych formacjach sytuacja jest bez porównania lepsza. - Jeszcze niedawno problemy z barkiem miał Darko Jevtić, ale jego stan się poprawił i raczej nic nie powinno mu przeszkodzić w występie przeciwko Zagłębiu - dodał Urban.

W składzie Kolejorza znów będzie sporo zmian. - Cały czas idziemy taką drogą i na pewno nie będziemy z niej zbaczać. Rotacja jest niesamowicie potrzebna. Rozgrywamy dużo meczów i jeśli tylko jest możliwość przeprowadzania zmian, to koniecznie trzeba z niej korzystać. Obyśmy mogli to robić jak najdłużej. Chcę mieć jak najlepszy przegląd kadry, bo później - gdy roszady nie będą już konieczne - będę stawiał na tych, którzy teraz wypadną najlepiej. Widzę zresztą reakcję zawodników i oni doskonale zdają sobie sprawę, że walczą o miejsce w zespole - wyjaśnił Urban.

Komentarze (2)
avatar
Visitor_Q
28.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest różnica między rotacja prawie całego składu (tak jak za sympatycznego byłego szkoleniowca Legii), a zmiana kilku zawodników w składzie i w czasach gdy ta "najlepsza" jedenastka wywalczyła Czytaj całość
avatar
Tom Bright
28.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a tak krytykowali berga ze rotuje skladem