W poprzedniej kolejce Piast Gliwice dość niespodziewanie przegrał przed własną publicznością 0:1 z Koroną Kielce. Lider miał jednak tyle szczęścia, że porażki poniosły również Pogoń Szczecin i Legia Warszawa. Dzięki takiemu obrotowi spraw gliwiczanie nad drugimi w tabeli Portowcami mają sześć punktów przewagi. Jeśli jednak Ślązacy chcą pozostać w fotelu lidera do końca roku, to muszą wykonać jeszcze kilka kroków. Pierwszym z nich ma być pokonanie KGHM Zagłębia Lubin, a to wcale może nie być takie proste.
Wprawdzie Miedziowi ostatnie ligowe zwycięstwo odnieśli w połowie września, ale ich gra może napawać kibiców optymizmem. Problemem beniaminka jest jednak równa dyspozycja. Najlepszym tego przykładem jest pojedynek wyjazdowy z Górnikiem Zabrze, kiedy to Zagłębie do przerwy totalnie zdominowało Trójkolorowych i prowadziło 2:0. Po zmianie stron podopieczni Piotra Stokowca mocno spuścili z tonu, a spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2.
W tabeli obie drużyny dzieli siedem lokat i dziesięć punktów. Rozgrywki są jednak bardzo wyrównane i poza pierwszym Piastem co tydzień dochodzi do przetasowań. Jeśli trzy punkty pojadą do Lubina, to Zagłębie ma szansę na podium. Jeśli jednak ekipa Radoslava Latala wróci na zwycięską ścieżkę, to wówczas znajdzie się na autostradzie do mistrzostwa jesieni.
Dobrą informacją dla trenerów, ale i kibiców jest fakt, że w sobotę obaj szkoleniowcy będą mieli do dyspozycji wszystkich swoich podopiecznych. Nikt nie jest kontuzjowany, ani zawieszony za kartki. Daje to spory komfort pracy, ale i gwarancję jakości na boisku.
Spoglądając w przeszłość można łatwo wywnioskować, że Zagłębie nie umie i zdecydowanie nie lubi grać z Piastem. W Ekstraklasie oba zespoły mierzyły się ze sobą siedmiokrotnie. Cztery raz górą byli niebiesko-czerwoni, dwa razy zanotowano remis i tylko raz zwyciężyć udało się lubinianom.
Sobotni pojedynek będzie także powrotem Damiana Zbozienia. Obrońca beniaminka w przeszłości grał w Piaście i to właśnie w tym klubie na poważnie zaistniał w Ekstraklasie. Ponadto z Gliwic trafił on do rosyjskiego Amkara Perm. Przygoda ta była jednak nieudana i spekulowano, że "Zboziu" może wrócić na Okrzei. Ostatecznie trafił do PGE GKS-u Bełchatów, z którym spadł z ligi. Wówczas wrócił temat jego ponownych przenosin do Piasta, ale i tym razem nic z tego nie wyszło.
Mecz poprowadzi Daniel Stefański z Bydgoszczy.
Piast Gliwice - KGHM Zagłębie Lubin / sob. 31.10.2015r. godz. 15:30
Przewidywane składy:
Piast Gliwice:
Jakub Szmatuła - Kornel Osyra, Uros Korun, Hebert Silva Santos - Kamil Vacek, Radosław Murawski - Marcin Pietrowski, Sasa Zivec, Patrik Mraz - Martin Nespor, Josip Barisić.
KGHM Zagłębie Lubin: Konrad Forenc - Damian Zbozień, Lubomir Guldan, Maciej Dąbrowski, Dorde Cotra - Krzysztof Janus, Łukasz Piątek, Adrian Rakowski, Łukasz Janoszka - Jan Vlasko - Michal Papadopulos.
Sędzia:
Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Zamów relację z meczu Piast Gliwice - KGHM Zagłębie Lubin
Wyślij SMS o treści PILKA.ZAGLEBIE na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Piast Gliwice - KGHM Zagłębie Lubin
Wyślij SMS o treści PILKA.ZAGLEBIE na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT