Premier League: Błąd Fabiańskiego z Arsenalem!

Łukasz Fabiański nie będzie dobrze wspominał meczu z Arsenalem. Polak popełnił spory błąd przy jednej z bramek dla Kanonierów, a Swansea przegrała 0:3.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
East News

Pierwsza połowa meczu na Liberty Stadium należała do Swansea City. Łabędzie częściej utrzymywały się przy piłce, a doskonałą okazję miał Bafetimbi Gomis. Znalazł się w sytuacji sam na sam z Petrem Cechem, miał sporo czasu na oddanie strzału, ale w momencie minięcia czeskiego golkipera w ostatniej chwili piłkę wybił mu Hector Bellerin.

W odpowiedzi świetną sytuację zmarnował Olivier Giroud. Francuz otrzymał idealne podanie od Alexisa Sancheza i zdecydował się na natychmiastowy strzał, który o centymetry minął spojenie słupka z poprzeczką.

Giroud w pełni zrehabilitował się zaraz po przerwie, gdy po dośrodkowaniu Mesuta Oezila uderzeniem głową tuż przy słupku wyprowadził Kanonierów na prowadzenie.

Kolejne fragmenty spotkania należały już do Kanonierów, a przy trafieniu numer 2 błąd popełnił Łukasz Fabiański. Polak atakowany przez Koscielnego oraz Girouda nie zdołał złapać piłki i tę z kilku metrów do jego bramki wpakował Koscielny.

Swoje trafienie zaliczył również Joel Campbell, gdy po dograniu Oezila ze stoickim spokojem gracz rodem z Kostaryki umieścił futbolówkę w siatce rywali.

Arsenal zwyciężył 3:0 i pozostanie na drugim miejscu, ponieważ swój mecz wygrał również Manchester City.

The Citizens mieli mieć łatwy spacerek z Norwich City, jednak dopiero w 67. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Nicolasa Otamendiego. Wydawało się, że kolejne gole będą już tylko formalnością, a tymczasem w 84. minucie Cameron Jerome doprowadził do wyrównania.

Manchester City atakował i tuż przed końcem wywalczył rzut karny. Czerwoną kartkę w tej sytuacji otrzymał Russell Martin, a "jedenastkę" na bramkę zamienił Yaya Toure. W doliczonym czasie gry gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie, jednak Aleksandar Kolarov nie wykorzystał rzutu karnego i uderzył obok bramki.

Tymczasem na Selhurst Park punktami podzieliły się zespoły Crystal Palace i Manchesteru United. Fani nie zobaczyli ani jednej bramki, a Czerwone Diabły oddały zaledwie jeden celny strzał. W tabeli zajmują czwarte miejsce, ponieważ wyprzedziło ich Leicester City. Lisy ograły na wyjeździe West Bromwich Albion 3:2, a jedną z bramek uzyskał Jamie Vardy. Był to dla niego gol numer 11 w obecnym sezonie i zdobył go w ósmym kolejnym meczu!

Wyniki 11. kolejki Premier League:

Crystal Palace - Manchester United 0:0

Manchester City - Norwich City 2:1 (0:0)
1:0 - Nicolas Otamendi 67'
1:1 - Cameron Jerome 84'
2:1 - Yaya Toure (k.) 89'

W 97. minucie Kolarov (Man City) nie wykorzystał rzutu karnego (spudłował).

Czerwona kartka: Russell Martin /89'/ (Norwich).

Newcastle United - Stoke City 0:0

Swansea City - Arsenal Londyn 0:3 (0:0)
0:1 - Olivier Giroud 49'
0:2 - Laurent Koscielny 68'
0:3 - Joel Campbell 73'

Watford FC - West Ham United 2:0 (1:0)
1:0 - Odion Ighalo 39'
2:0 - Odion Ighalo 48'

Czerwona kartka: James Collins /84'/ (WHU).

West Bromwich Albion - Leicester City 2:3 (1:0)
1:0 - Jose Salomon Rondon 30'
1:1 - Riyad Mahrez 57'
1:2 - Riyad Mahrez 64'
1:3 - Jamie Vardy 74'
2:3 - Rickie Lambert (k.) 84'

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×