Keylor Navas przyznał w rozmowie ze stroną UEFA.com, że musi być w najwyższej formie, by zatrzymać we wtorkowy wieczór piłkarzy Paris Saint-Germain. Najlepsze zespoły grupy A, które prowadzą w tabeli z dorobkiem 7 punktów, zagrają we wtorek na Santiago Bernabeu.
Przed sezonem linię ognia PSG wzmocnił były piłkarz "Królewskich" - Angel di Maria. Paryżanie dysponują potężną siłą w ataku, poza Argentyńczykiem bramce Realu będą zagrażać tacy piłkarze jak Zlatan Ibrahimović, Edinson Cavani i Lucas.
Keylor Navas spodziewa się trudnej przeprawy. - Zawsze staram się odpowiednio przygotować do meczów - powiedział bramkarz Realu stronie UEFA.com. - PSG ma czołowych piłkarzy, którzy w każdym momencie mogą uprzykrzyć życie. Zawsze staram się przygotowywać w ten sam sposób, poprzez treningi i przygotowanie mentalne.
- Chcę jak najlepiej przygotować się do tego meczu. Muszę być skoncentrowany i w najwyższej dyspozycji. Wieczory z Ligą Mistrzów są naprawdę wyjątkowe. Grają tam czołowe kluby świata, samo wysłuchanie hymnu Ligi Mistrzów motywuje. Na boisku jest jedenastu przeciwko jedenastu. Trzeba odpowiednio się przygotować i nie stracić koncentracji choćby na sekundę. Chcemy wygrać Ligę Mistrzów, to jeden z naszych celów.
Po trzech kolejkach fazy grupowej Real nie stracił jeszcze gola. Navas przekonuje, że na pochwały zasługuje cała formacja defensywna Królewskich. - Zespół wykonuje znakomitą pracę. Wiemy, że jeśli wszyscy razem bierzemy udział w grze obronnej, nasi rywale mają problem ze stworzeniem groźnej sytuacji. Słuchamy instrukcji od sztabu trenerskiego i próbujemy grać coraz lepiej w każdym meczu.
Spotkanie Realu z PSG zostanie rozegrane we wtorek.
Jakim rozstrzygnięciem zakończy się wtorkowy mecz Realu z PSG? 
