Londyński klub notuje swój najgorszy start w historii Premier League. W sobotę piłkarze "The Blues" przegrali z Liverpoolem.
- Każdy stara się pomóc Mourinho, ale sytuacja nie jest dobra ani dla Jose, ani dla piłkarzy, ani dla fanów. Musimy znowu zacząć wygrywać - powiedział Oscar w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu.
- Wynik z Liverpoolem jest rozczarowujący, ponieważ w pierwszej połowie graliśmy dobrze, ale gola zdobył Coutinho. W drugiej połowie też graliśmy dobrze, ale mieliśmy bardzo dużo pecha. Próbowaliśmy wszystkiego, a oni zdobyli kolejne dwie bramki.
Sfrustrowany postawą swojego klubu był również Ramires. - Zaczęliśmy bardzo dobrze, w drugiej połowie mieliśmy szansę na zdobycie drugiej bramki. Nam się nie udało, za to strzelił Liverpool i wygrał mecz. To trudna sytuacja, kiedy przegrywa się mecz, wszyscy w szatni są smutni. Menedżer nie powiedział nic po meczu, bo to nie był dobry moment na rozmowy. Staramy się pomóc Mourinho na boisku, w sobotę nie byliśmy w stanie mu pomóc. Postaramy się w każdym kolejnym meczu, ponieważ jesteśmy grupą i jako grupa wygrywamy i przegrywamy.
Po 11. kolejkach Premier League Chelsea ma 11 punktów i zajmuje dopiero 15. miejsce. W najbliższą sobotę piłkarze "The Blues" powalczą o ligowe punkty i poprawę sytuacji na Britannia Stadium ze Stoke City. Wcześniej, bo w środę, zespół Jose Mourinho zagra w Lidze Mistrzów z Dynamem Kijów.