Nie będzie kary dla Łukasza Burligi

Komisja Ligi Ekstraklasy SA nie ukarze Łukasza Burligi za wypowiedź, której obrońca Wisły Kraków udzielił po meczu 14. kolejki Ekstraklasy z Ruchem Chorzów (0:0). Ukarania wiślaka domagały się władze Niebieskich.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
PAP/Jacek Bednarczyk / PAP/Jacek Bednarczyk

Łukasz Burliga już w 6. minucie meczu został ukarany żółtą kartką za faul na Kamilu Mazku. - Ostatnio Mazek powiedział, że łatwo mu się mijało zawodników Wisły, więc musiałem od razu go utemperować - przyznał po spotkaniu obrońca Białej Gwiazdy.

Za tę wypowiedź na głowę Burligi posypały się gromy. Prezes chorzowskiego klubu, Dariusz Smagorowicz nazwał zachowanie Burligi "bandyckim".

- Łukaszowi Burlidze boisko pomyliło się z więzieniem. To tam się temperuje świeżaków. To bandyckie zachowanie, które nie przystoi na boisku. Jestem zbulwersowany, dlatego w poniedziałek będziemy wnioskować do Komisji Ligi o ukaranie Burligi. Dodatkowo dołączymy film wideo ze skrótem "zagrań" tego piłkarza - cytował Smagorowicz portal slask.sport.pl.

Komisja Ligi Ekstraklasy nie wszczęła jednak postępowania wobec Burligi i zawodnik Wisły nie zostanie ukarany.

Łukasz Burliga powinien zostać ukarany za wypowiedź o Kamilu Mazku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×