Arsenal po 16 latach poza "16" LM? Kanonierzy muszą liczyć na pomoc Bayernu

Londyńczycy zostali rozgromieni na Allianz Arena i awans do 1/8 finału nie zależy już tylko od nich. Co musi się stać, by Arsenal wystąpił w fazie pucharowej Champions League?

W tym artykule dowiesz się o:

Po czterech kolejkach sytuacja w tabeli grupy F prezentuje się następująco:

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Bayern Monachium 6 5 0 1 19:3 15
2 Arsenal Londyn 6 3 0 3 12:10 9
3 Olympiakos Pireus 6 3 0 3 6:13 9
4 Dinamo Zagrzeb 6 1 0 5 3:14 3

Bayern Monachium teoretycznie nie ma jeszcze zapewnionego awansu (może go wyprzedzić Olympiakos Pireus i Dinamo Zagrzeb), ale Arsenal Londyn na pewno nie zdystansuje już mistrza Niemiec, ponieważ ma gorszy bilans bezpośrednich spotkań (2:0 i 1:5). Kanonierzy mogą natomiast jeszcze finiszować przed Grekami, jeśli spełnione zostaną trzy warunki:

- w 5. kolejce Bayern pokona u siebie Olympiakos
- w 5. kolejce Arsenal wygra na własnym terenie z Dinamem
- w 6. kolejce Arsenal pokona w Pireusie Olympiakos różnicą co najmniej dwóch goli albo 3:2 (przy lepszym bilansie goli we wszystkich pojedynkach) albo 4:3, 5:4 itd.

Sytuacja Arsenalu nie należy do łatwych, ale nie jest też beznadziejna. Bayern zapewne nie da mistrzowi Grecji taryfy ulgowej, ponieważ walczy z nim o 1. miejsce w grupie i rozstawienie w losowaniu, a The Gunners na Emirates Stadium powinni dać sobie radę z Chorwatami. Wówczas Anglikom potrzebna będzie wiktoria w Pireusie w takich rozmiarach, by wygrać dwumecz. Olympiakos zwyciężył w Londynie 3:2, więc Arsenalowi nie wystarczy triumf w stosunku 1:0 lub 2:1.

Szesnaście lat temu, w sezonie 1999/2000, Kanonierów po raz ostatni zabrakło w najlepszej "16" Champions League! Później za każdym razem docierali co najmniej do tego etapu rozgrywek. W 2006 roku Arsenal zagrał w finale, trzy lata później osiągnął półfinał, a w latach 2011-2015 odpadał już w 1/8.

Źródło artykułu: