Adam Nawałka powinien szukać nowych twarzy? "Trzeba porzucić wszelki konserwatyzm"

Jak Adam Nawałka wykorzysta okres do Euro 2016? Andrzej Zamilski uważa, że selekcjoner absolutnie nie powinien się ograniczać do zawodników, którzy wywalczyli awans.

- Myślę, że nie będę zbyt odkrywczy jeśli zwrócę uwagę, iż na Euro pojedzie 23 piłkarzy, a teraz mamy jedyny moment, w którym można jeszcze uzupełnić kadrę o kogoś nowego. Selekcjoner powinien to zrobić, bo nie mamy żadnej gwarancji, że w czerwcu przyszłego roku wszyscy będą zdrowi i w dobrej formie. Pamiętajmy, że reprezentacja Polski z reguły lepiej gra jesienią niż wiosną. To też trzeba wziąć pod uwagę w przygotowaniach do turnieju finałowego - powiedział WP SportoweFakty Andrzej Zamilski.

Adam Nawałka nie słynął dotąd z dużych roszad w składzie. Pod tym względem jest raczej konserwatywny. Dlatego - mimo słabszej dyspozycji - powołania do kadry dostawali ostatnio np. Sebastian Mila czy Sławomir Peszko. - Ten konserwatyzm trzeba na jakiś czas porzucić, a niektórzy zawodnicy muszą udowodnić, że ich forma idzie w górę. Myślę, że do marca selekcjoner powinien jeszcze poszukiwać nowych twarzy i dopiero później zabrać się za zgrywanie składu. Oczywiście nie ma tu mowy o żadnej rewolucji, nie można się jednak ograniczać tylko do piłkarzy, którzy grali w drużynie narodowej w ostatnim czasie - dodał były selekcjoner kadry młodzieżowej, a także asystent Leo Beenhakkera w pierwszej reprezentacji.

Zamilski uważa, że oczy Nawałki powinny się teraz skierować na zespół Marcina Dorny. - Jeśli jakiś zawodnik przerośnie umiejętnościami młodzieżówkę, to dlaczego nie dać mu szansy? Tam na pewno można kogoś ciekawego wyłowić i w ten sposób zyskać mocnego kandydata do wyjazdu na Euro. Nie wiem jakie układy panują pomiędzy selekcjonerami poszczególnych reprezentacji, lecz dorosły zespół zawsze powinien mieć priorytet - zakończył.

Źródło artykułu: