Rafał Makowski urazu nabawił się przy jednej z interwencji na kwadrans przed końcem wtorkowego spotkania. Występ przeciwko Ukrainie był jego debiutem w barwach młodzieżowej reprezentacji Polski.
- Na razie wstępnej diagnozy nie można postawić, bo Rafał odczuwa duży ból. Trzymamy kciuki, żeby nie było to nic poważnego. To na pewno trudny moment dla Rafała - mówił tuż po meczu trener Marcin Dorna.
We wtorek, już w Warszawie Makowski przeszedł badania, które wykluczyły poważniejsze uszkodzenia, ale młody zawodnik Legii i tak będzie musiał pauzować przez kilka tygodni, co praktycznie oznacza dla niego koniec rundy jesiennej. Ostatni w 2015 roku mecz Legia rozegrał bowiem 20 grudnia, czyli za niespełna pięć tygodni.
3-4 tyg. przerwy i wracam do gry! Całe szczęście nic groźnego!
— Rafał Makowski (@rmakowski96) listopad 17, 2015
Makowski wystąpił w tym sezonie w 12 meczach I drużyny Legii, ale odkąd trenerem Wojskowych jest Stanisław Czerczesow, 19-latek gra tylko w rezerwach i zespole U-19 rywalizującym w Lidze Młodzieżowej UEFA.